Przedsiębiorca, który źle wyliczył podatek w zeznaniu, musi złożyć korektę, informując jednocześnie o je) przyczynie
Jeśli zapłaci też kwotę zaległości, uniknie kary z kodeksu karnego skarbowego.
– Dostałem pismo z urzędu, w którym wezwano mnie do korekty zeznania PIT-36L za ubiegły rok. Okazało się bowiem, że w deklaracji rocznej odliczyłem pełną składkę na ubezpieczenie zdrowotne (mimo że od zaliczek w trakcie roku odejmowałem prawidłową kwotę). To zwykła pomyłka, ale przez nią zapłaciłem mniejszy podatek. Jak bezboleśnie wyjść z tej sytuacji – pyta czytelnik DF.
Bezboleśnie się nie da, bo jeśli odliczymy za wysoką składkę, to jednocześnie zaniżony został podatek. Powstała więc zaległość, którą trzeba oddać. Z reguły wraz z odsetkami za zwłokę, chyba że ich kwota nie przekracza 6,60 zł.
Odliczamy tylko część składki
W 2006 r. składkę zdrowotną płaciliśmy w wysokości 8,75 proc. podstawy wymiaru (w 2007 r. jest to 9 proc). Można ją odliczyć od podatku, niestety, nie całą – tylko do wysokości 7,75 proc. podstawy wymiaru. Różnica przepada (nie można jej też wrzucić w koszty – art. 23 ust. 1 pkt 58 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych).
Przy prawidłowym rozliczeniu mogliśmy za 2006 r. odliczyć 1794 zł (zestawienie składek za 2006 r. zamieściliśmy w DF z 11 stycznia br.).
Różnica plus odsetki
Jeśli w zeznaniu rocznym odliczyliśmy za wysokie składki, zaniżyliśmy podatek Powstała więc zaległość podatkowa (z pytania czytelnika wynika, że w deklaracji wykazał podatek do zapłaty). Musimy ją oddać wraz z odsetkami za zwłokę. Naliczamy je od następnego dnia po upływie terminu płatności podatku do dnia zapłaty (włącznie). Podatek dochodowy za 2006 r. płaciliśmy do 30 kwietnia, więc odsetki trzeba liczyć od 1 maja.
Więcej Rzeczpospolita.