Szwedzi bez trudu i szybko mogą się dowiedzieć, ile zarabia ich sąsiad lub szef. Ułatwia im to serwis internetowy Ratsit. Jego ofertą zainteresowała się prokuratura
Dotychczas każdy mógł sprawdzić sąsiada – w dodatku anonimowo i bezpłatnie – w urzędzie skarbowym. Wystarczyło podać imię i nazwisko oraz rok urodzenia delikwenta, by urząd udostępnił jego dane. W Internecie urzędowi wyrosła konkurencja. Pojawił się Ratsit, z którego również można się dowiedzieć nie tylko, jakie sąsiad ma dochody ij akie nieruchomości posiada, ale też czy ma długi u komornika. Do niedawna korzystano z niego anonimowo, ale nie spodobało się to urzędowi. – Wiele osób protestowało, że każdy może siedzieć przed domowym komputerem i rozpracowywać przyjaciół oraz wrogów, a oni nic o tym nie wiedzą – tłumaczył dyrektor generalny Urzędu Skarbowego Mats Sjóstrand. Urząd postanowił interweniować. Dziś każdy, kto chce sprawdzić sąsiada, musi nie tylko ujawnić swoją tożsamość, ale również podać powód swego zainteresowania. Sprawdzane osoby są zaś o tym powiadamiane.
Serwis przyciągający nowych użytkowników hasłem Sprawdź tych, którzy sprawdzają ciebie, wciąż cieszy się wielką popularnością. Ratsit zarejestrował już ponad 600 tysięcy członków i w ciągu pół roku przekazał 14 mln raportów o dochodach. Za usługę pobierą jednak opłaty. Informacja o zarobkach sąsiada kosztuje 15 koron (ok. 6 zł), ale już informacja obejmująca stan majątkowy, umorzenie długów czy dane od komornika – 3 9 koron (15 zl). Tyko przedsiębiorcy mogą korzystać z serwisu anonimowo i bezpłatnie.
… Więcej Rzeczpospolita