Oferując pracownikom czy emerytom i rencistom wczasy we własnym ośrodku turystycznym po preferencyjnych cenach, od różnicy między ich rzeczywistą wartością potrącasz podatek dochodowy.
Zaliczkę pobieramy także wtedy, gdy kupujemy wczasy dla podwładnych w innych ośrodkach. W tych dwóch sytuacjach różnica między rzeczywistym kosztem wakacji a ceną, jaką poniósł zatrudniony, stanowi ich opodatkowany przychód w rozumieniu art. 12 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (dalej ustawa). W pierwszym wypadku jest to tzw. świadczenie w naturze (ulgowe wczasy w ośrodku pracodawcy), w drugim – świadczenie pieniężne o wartości różnicy między ceną za wczasy zapłaconą przez pracodawcę a poniesioną przez pracownika.
Świadczenia w naturze
Wartość pieniężną świadczeń w naturze ustalamy według cen rynkowych stosowanych w obrocie rzeczami lub prawami tego samego rodzaju. Wynika tak z art. 11 ust. 2 ustawy. Jeśli jednak przedmiotem świadczenia są rzeczy lub usługi wchodzące w zakres działalności gospodarczej pracodawcy, bierzemy pod uwagę ceny stosowane wobec innych odbiorców niż zatrudnieni. Stosownie do art. 11 ust. 2a pkt 2 ustawy wartość usługi zakupionej przez zakład przyjmujemy w cenach ich zakupu. Opodatkowaną wartością świadczenia na rzecz pracownika jest różnica między ceną wczasów lub wartością wczasów a jego odpłatnością. Ich wartość pracodawca dolicza do innych dochodów pracownika i odprowadza od nich stosowną zaliczkę na podatek dochodowy.
Dopłaty z funduszu socjalnego
Opodatkowane są także wszelkie dopłaty z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych i innych środków pracodawcy do wycieczek podwładnych czy do wczasów, jakie zorganizowali indywidualnie.
Wartość tych świadczeń i dopłat jest dla firmy, co do zasady, kosztem uzyskania przychodów. Pracodawca jednak nie może zaliczyć do kosztów świadczeń sfinansowanych z funduszu socjalnego, jeśli już wcześniej odpisy na ten fundusz wrzucił w koszty.
… Więcej Rzeczpospolita