Nauczyciele dostaną emerytury pomostowe – zapewnił rząd związkowców w Trójstronnej Komisji. Rząd, pracodawcy i związki zawodowe uzgodniły, na czym polega praca w szczególnym charakterze. Nie udało się zaś porozumieć w sprawie definicji pracy w szczególnych warunkach. Następne negocjacje, 17 sierpnia, mają już dotyczyć konkretnych prac i zawodów, które będą miały prawo do emerytury pomostowej.

– To bardzo interesujące – uważa Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan. – W nowej definicji pracy w warunkach szczególnych, z której skreślono zapis o szczególnie ważnym społecznie zawodzie, naszym zdaniem nie mieszczą się nauczyciele. Ale rząd, jak widać, jest przeciwnego zdania. Zdaniem eksperta pracodawców dalsze rozmowy na temat definicji nie przyniosą żadnych efektów. Rząd zapowiedział, że emerytury pomostowe będzie dostawać ok. 320 tys. pracowników, z tego ok. 200 tys. nauczycieli. Świadczenia dla nich mają kosztować ok. 13 mld w ciągu 25 lat Dla wszystkich ponad 21 mld zł

– Naprawdę musimy bardzo uważnie negocjować. Rząd chce, byśmy to robili pod presją czasu, ale to nie nasza wina, że przez półtora roku w tej sprawie niewiele zrobiono – tłumaczy Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ. Wierzy w zapewnienia rządu, że nauczyciele dostaną emerytury pomostowe.

Więcej Rzeczpospolita.