Co dalej z naszymi emeryturami…

Gazeta Wyborcza , autor: Leszek Kostrzewski , oprac.: GR

lip 31, 2007

Już za dwa lata na emeryturę zaczniemy przechodzić według nowych zasad. Co się zmieni w 2009 r.

Ile dostaniemy pieniędzy Czy będzie nam się opłacało dłużej pracować?

Dla naszych emerytur istotne znaczenie mają dwie daty: 1999 r. – gdy weszła reforma emerytalna- oraz 2009 r. – kiedy pierwsze osoby przejdą na emeryturę według nowych zasad.

Reforma emerytalna podzieliła Polaków ze względu na rok urodzenia – do końca 1948 r., między 1949 r. a 1968 r. i od 1969 r.

Grupa pierwsza -urodzeni przed końcem 1948 r. Należą do starego systemu. Świadczenia dostają tylko z ZUS.

Grupa druga -urodzenipo31 grudnia 1948 r., ale przed 1 stycznia 1969 r. Oni musieli wybrać, czy chcą ulokować całą składkę emerytalną na indywidualnym koncie obsługiwanym przez ZUS (I filar), czy też zapisać się do jednego z otwartych funduszy emerytalnych (OFE – II filar).

Grupa trzecia -urodzeni po 31 grudnia 1968 r. Oni muszą ulokować część składki emerytalnej na indywidualnym koncie obsługiwanym przez ZUS, a część w jednym z OFE (obowiązkowy podział składki między I i II filar).

Dziś przyjrzymy się emeryturom osób z pierwszej i drugiej grupy (ale tylko tych, które pozostały w ZUS). O emeryturach z nowego systemu (OFE) napiszemy jutro.

KTO MA PRAWO DO EMERUTURY

Na emeryturę możemy przejść w wieku 60 lat – kobiety – i 65 lat- mężczyźni.

W zależności jednak od tego, kiedy się urodziliśmy, musimy też spełnić warunki dodatkowe. I tak osoby, które urodziły się przed 1 stycznia 1949 r., nabywają prawo do emerytury po osiągnięciu wieku emerytalnego (60/65 lat – kobiety/mężczyźni) oraz po udowodnieniu okresu składkowego inie-składkowego wynoszącego 20 lat dla kobiet i 2 5 lat dla mężczyzn.

Okresy składkowe to głównie czas, za który opłacaliśmy składkę na ubezpieczenie społeczne, nie-składkowe zaś to np. czas, gdy nie pracowaliśmy i opiekowaliśmy się małym dzieckiem. Urodzeni po 31 grudnia 1948 r. nabywają prawo do emerytury według innych zasad. Jedynym warunkiem jest osiągnięcie minimalnego wieku emerytalnego wynoszącego co najmniej 60/65 lat (kobiety/mężczyźni). Oczywiście muszą w terminie odprowadzać składki na ubezpieczenie rentowo-emerytalne. W ich wypadku ZUS nie wymaga jednak minimalnego stażu pracy. Oznacza to, że mogą pracować tylko np. trzy miesiące i emerytura – choć bardzo niska – będzie im się należeć (jak będzie wyliczana, piszemy niżej). A co w takim razie z gwarantowaną przez państwo najniższą emeryturą – 597 zl Owszem, tym, których świadczenia emerytalne będą niższe,państwo dopłaci różnicę, ale pod warunkiem, że wypracowali wymagany staż (opisany wyżej). Nie masz odpowiedniego stażu, to nie masz państwowej gwarancji na minimalną emeryturę. To znaczy, że twoje świadczenie może wynosić tylko np. 200 zl.

Więcej Gazeta Wyborcza.