Jeśli lekarz wykonuje zabiegi z użyciem promieni rentgenowskich, pracodawca nie może go zatrudniać na jednym etacie dłużej niż 5 godzin dziennie. Ale czy to oznacza, że taka praca zostanie zaliczona do wykonywanej w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze i będzie mógł wcześniej przejść na emeryturę

– Jako lekarz pracujący od 1997 r. wykonuję implantację stymulatorów i kardiowerterów-defibrylatorów serca pod kontrolą fluoroskopii (promienie rtg). Na etacie szpitalnym jestem jednak zatrudniony od 2001 r. (wcześniej byłem słuchaczem studiów doktoranckich). Wykonywanie zabiegów implantacji w latach 1997 – 2001 mam udokumentowane w książce zabiegów. Kilkakrotnie miałem przekroczone dopuszczalne dawki promieniowania (wydruki na podstawie dozymetrów). Niestety, pracownia nie ma w nazwie nic związanego z radiologią, dlatego kilkakrotne próby uznania przez dyrekcję szpitala pracy w szkodliwych warunkach" zakończyły się niepowodzeniem. Natomiast zgodnie z obecnymi przepisami pracownią radiologiczną jest pomieszczenie, w którym jest lampa rtg, a więc ten warunek spełniamy. Pojawiły się nawet naklejki na drzwiach sali zabiegowej Pracownia radiologiczna". Podjęliśmy więc kolejną próbę ubiegania się o uznanie zatrudnienia w warunkach szkodliwych. Czy o uznaniu pracy lekarza w warunkach szkodliwych decyduje organizacja zakładu opieki zdrowotnej – pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.

O zaliczeniu do pracy w warunkach szkodliwych decyduje nie tyle organizacja samego zakładu opieki zdrowotnej, ile stosowanie przez pracownika komórki organizacyjnej (zakładu, pracowni) źródła promieniowania jonizującego w celach diagnostycznych lub leczniczych.

Tylko 5 godzin na dobę

Jeżeli zatem do podstawowych jego obowiązków należy wykonywanie badań lub zabiegów, asystowanie lub wykonywanie czynności pomocniczych przy badaniach lub zabiegach, obsługiwanie urządzeń zawierających źródła promieniowania lub wytwarzające promieniowanie jonizujące, prowadzenie badań naukowych z zastosowaniem źródeł promieniowania jonizującego itp., to czas pracy – ze względu na warunki szkodliwe – nie może przekraczać 5 godzin na dobę i przeciętnie 26 godzin i 15 minut tygodniowo.

Przesądza o tym art. 32g ust. 3 i 4 pkt 1 ustawy z 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (DzU nr 14, poz. 89 ze zm). I jest to pełny etat takiej osoby. Każda zatem praca, niezależnie od tego,
na czym by polegała, ale przewyższająca te etatowe 5 godzin byłaby pracą w nadgodzinach. Niektórzy pracodawcy zawierają dwie odrębne umowy. Wówczas dla pracownika rtg jedna dotyczy 5 godzin, a druga wykonywania innych czynności, czyli dopełnienia do 7 godzin 35 minut – dobowej normy czasu pracy dla innych pracowników służby zdrowia. Zgodnie z prawem takie rozwiązanie jest nieprawidłowe i może być traktowane jako mające na celu ominięcie przepisów o czasie pracy.

Pracownia czy gabinet rtg

Z kolei obowiązujące od 20 października 2006 r. rozporządzenie ministra zdrowia z 21 sierpnia 2006 r. w sprawie szczegółowych warunków bezpiecznej pracy z urządzeniami radiologicznymi (DzU nr 180, poz. 1325) określa, jakie pomieszczenie może być pracownią lub gabinetem rentgenowskim (§ 1 pkt 2 i 3). Pierwsze to pomieszczenie lub zespół pomieszczeń, przeznaczonych do wykonywania medycznych procedur radiologicznych z wykorzystaniem promieniowania rentgenowskiego. Natomiast gabinetem rentgenowskim będzie pomieszczenie pracowni rentgenowskiej, w którym zainstalowana jest na stałe co najmniej jedna lampa rentgenowska.

Słusznie zatem w szpitalu czytelnika ten pokój, w którym pracuje, zyskał miano pracowni radiologicznej.

Praca w szczególnych warunkach

O pracy w warunkach szkodliwych w Z OZ z użyciem promieniowania jonizującego przesądza rozporządzenie Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (DzU nr 8, poz. 43 ze zm.). W jego wykazie A, dziale XIV prace różne, pkt 4 wskazuje prace narażające na działanie promieniowania jonizującego oraz prace narażające na działanie pól elektromagnetycznych w zakresie od 0,1 do 300 tys. MHz w strefie zagrożenia. To oznacza, że pracownik wykonujący prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, może wcześniej skorzystać z emerytury. Nabywa do niej prawo, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:

s osiągnął wiek emerytalny wynoszący 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn, m ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Samo nawet wykonywanie pracy w takich warunkach upoważnia niektórych pracowników do dodatku do wynagrodzenia za pracę na podstawie rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 30 lipca 1996 r. w sprawie zasad wynagradzania za pracę pracowników zatrudnionych w niektórych jednostkach sfery

Medyk może na drodze sądowej próbować wykazać prace, w szkodliwych warunkach na podstawie dokumentów lub zeznań świadków

budżetowej działających w ochronie zdrowia (DzU nr 105, poz. 486 ze zm.). Według niego prace wykonywane w narażeniu na:

promieniowanie jonizujące, ss działanie pól elektromagnetycznych wysokiej częstotliwości w zakresie od 0,1 do 300 tys. MHz w strefie zagrożenia zaliczone zostały do trzeciego stopnia szkodliwości dla zdrowia lub szczególnej uciążliwości. Za każdą godzinę takiej pracy pracownikowi przysługuje dodatek w wysokości 15 proc. stawki godzinowej wynikającej z najniższego wynagrodzenia.

To rozporządzenie odnosi się jednak tylko do niektórych jednostek sfery budżetowej działających w ochronie zdrowia, czyli takich, które nie są objęte zakładowym układem zbiorowym pracy (art.77'k.p.).

Więcej Rzeczpospolita.