Za błąd w tłumaczeniu może zapłacić podatnik…

Rzeczpospolita , autor: Anna Grabowska , oprac.: GR

sie 7, 2007

Dochód polskich prawników, lekarzy czy księgowych, którzy świadczą usługi na Litwie, może zostać opodatkowany dwa razy. Przyczyną jest błąd w tłumaczeniu umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania

O wykrytym błędzie poinformowaliśmy Ministerstwo Finansów, które, mimo że umowa z Litwą obowiązuje kilkanaście lat, nie zauważyło różnic między jej polską i angielską wersją.

Według art. 14 umowy z 20 stycznia 1994 r. polski rezydent podatkowy wykonujący na Litwie wolny zawód lub inną podobną działalność płaci PIT na Litwie. Zgodnie z jego polską wersją językową jest to jednak możliwe tylko wtedy, gdy ma tam tzw. stałą placówkę, czyli własne biuro.

Różne języki to różne treści

I tu pojawia się niespodzianka. Z dalszej części polskiego tłumaczenia art. 14 umowy wynika bowiem, że stałą placówkę za granicą ma ten, kto przebywa tam przez okres nieprzekraczający 183 dni w ciągu 12 kolejnych miesięcy. Oznacza to, że polski lekarz, prawnik czy księgowy zapłaci PIT na Litwie, gdy będzie tam krócej niż pół roku. Ci, którzy się do tego zastosują, mogą jednak wpaść w pułapkę. Wystarczy bowiem sięgnąć do treści umowy w języku angielskim, aby się przekonać, że powinno być dokładnie odwrotnie. Wynika z niej, że o stałej placówce może być mowa dopiero wtedy, gdy podatnik przebywa na Litwie dłużej niż 183 dni w roku.

Więcej Rzeczpospolita.