Przedsiębiorcy na zwolnieniu nie wolno prowadzić biznesu…

Rzeczpospolita , autor: Katarzyna Jędrzejewska , oprac.: GR

sie 14, 2007

Czasami żona nie tylko może, ale wręcz musi zastąpić chorującego męża w prowadzeniu firmy. W przeciwnym razie ten nie dostanie z ZUS zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego

Wszystko to za sprawą art. 17 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. w DzU z 2005 r. nr 31, poz. 267 ze zm., w skrócie – ustawa chorobowa). Z przepisu tego wynika, że ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. To samo dotyczy świadczenia rehabilitacyjnego (art. 22 ustawy chorobowej). I właśnie dlatego, zdaniem ZUS, osoba prowadząca pozarolniczą działalność, w przypadku niezdolności do pracy, winna upoważnić inną osobę, która w tym okresie będzie ją zastępować" (pisaliśmy o tym w DF 5 lipca 2006 r). W przeciwnym razie straci prawo do zasiłku chorobowego.

Co wolno, a czego nie wolno

Co konkretnie jednak kryje się za zakazem wykonywania pracy zarobkowej podczas choroby To, że w tym czasie biznesmen nie może zawierać kontraktów, spotykać się z kontrahentami czy obsługiwać klientów, wydaje się dość oczywiste. Ale czy zakaz wykonywania pracy zarobkowej rozciąga się również na zakaz podpisywania faktur oraz obowiązkowych zeznań i deklaracji do ZUS A co z przelewami, gdy w firmie może ich dokonywać tylko jedna osoba (właśnie właściciel) Czy podpisywanie tych dokumentów (np. w szpitalnym łóżku) grozi utratą prawa do zasiłku chorobowego

Najgorzej z dokumentami

ZUS chętnie sięga tu do wyroku Sądu Najwyższego z 20 stycznia 2005 r. (sygn. I UK 154/04). Warto jednak zauważyć, że w części jest to orzeczenie korzystne dla przedsiębiorców. Zdaniem SN bowiem w pewnych przypadkach wykonywanie niektórych ubocznych czynności związanych z prowadzoną działalnością może nie być kwalifikowane jako wykonywanie pracy".

Sąd Najwyższy podał tu dwa przykłady:

wykonywanie formalnoprawnych czynności, do jakich jest zobowiązany ubezpieczony jako pracodawca" (sąd powołał się tu na wyrok SN z 7 października 2003 r, Il UK 76/03), podpisanie w trakcie zwolnienia lekarskiego dokumentów finansowych" (wyrok SN z 17 stycznia 2002 r., Il UKN 710/00 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 24 lutego 1999 r, III AUa 1292/98).

Jednak już niespełna trzy miesiące później SN doszedł do przeciwnego wniosku (wyrok z 5 kwietnia 2005 r, I UK 370/2004). Stwierdził, że pracą zarobkową jest nawet podpisywanie dokumentów finansowych i listy płac. A chodziło o właściciela firmy, który w czasie choroby, przez rok, podpisał 1089 dokumentów. Przy wykonywaniu innych czynności zastępowali go upoważnieni pracownicy.

Mimo to SN okazał się nieugięty: Pracą zarobkową, której wykonywanie w okresie orzeczonej niezdolności do pracy powoduje utratę prawa do zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego (…), jest każda aktywność ludzka zmierzająca do osiągnięcia zarobku, w tym pozarolniczą działalność gospodarcza, choćby nawet polegająca na czynnościach nieobciążających w istotny sposób organizmu przedsiębiorcy i zarazem pracownika pozostającego na zwolnieniu lekarskim" – stwierdził.

Więcej Rzeczpospolita.