Jak angażujemy młodocianych…

Rzeczpospolita , autor: Marta Gadomska , oprac.: GR

sie 22, 2007

Pracuję w dziale rozwoju firmy produkcyjnej. Chcemy zatrudnić młodocianych i przyuczyć ich do zawodu spawacza. Na jaką pomoc finansową możemy liczyć

Przyjmując młodocianych, pracodawcy mogą liczyć na refundację ich wynagrodzeń i składek ZUS w pierwszym roku nauki 4 proc, w drugim 5 proc, w trzecim 6 proc. Wniosek o taką refundację firma składa co roku do 15 listopada. By ją dostać, musi zawrzeć z młodocianym umowę na czas nieokreślony i obiecać, że nie zostanie zwolniony w okresie przez pół roku po zakończeniu przygotowania zawodowego. Pracodawcy przysługuje też dofinansowanie kosztów kształcenia młodocianego. Gdy trwa ono dwa lata, ma szanse na 4587 zł, a jeśli 36 miesięcy – nawet na 7645 zł. Firma, która zaangażowała młodocianego w celu przyuczenia do wykonywania określonej pracy, może zyskać 240 zł za każdy pełny miesiąc tego kształcenia.

Wniosek o wypłatę dofinansowania należy złożyć w ciągu trzech miesięcy od daty, kiedy nastąpiło uzyskanie kwalifikacji zawodowych (data wystawienia dyplomu). Wcześniej pracodawca musi jeszcze zadbać o to, by młodociany zdał egzamin przed komisją oceniającą jego zawodowe kwalifikacje.

Wypowiedzenie dopuszczalne

Zatrudnimy 1 września młodocianych na bezterminowych umowach

o przygotowanie zawodowe w formie nauki zawodu. Nauka ma trwać 36 miesięcy, zakończy się zatem 31 sierpnia 2010 r. Czy potem wolno im wypowiedzieć umowy za miesięcznym wypowiedzeniem A może ich umowy same wygasają z ostatnim dniem sierpnia

Z chwilą, gdy młodociany kończy naukę i zda pozytywnie egzamin, jego zatrudnienie przestaje podlegać szczególnym regulacjom dotyczącym młodocianych. Nie oznacza to jednak, że można go zwolnić. Trzeba odróżnić naukę od okresu zatrudnienia.

Ten ostatni jest bezterminowy, a nauka trwa trzy lata. Po jej zakończeniu pracodawca powinien zmienić młodocianemu dotychczasowe warunki pracy, w szczególności wynagrodzenia. Musi mu przede wszystkim zapewnić co najmniej minimalnie wynagrodzenie (teraz 936 zł na miesiąc). Dopiero po upływie sześciu miesięcy zatrudnienia na normalnych zasadach kodeksowych (gdy młodociany podlega już ogólnym przepisom kodeksu pracy) szef może mu wypowiedzieć umowę o pracę bez ograniczeń. Wynika to z art. 196 kodeksu pracy. Umowa o pracę rozwiąże się za trzymiesięcznym wypowiedzeniem, gdyż młodociany przepracował w danym zakładzie już trzy lata.

Naukę łączymy z robotą

Fabryka mebli zatrudnia młodocianych w celu przygotowania zawodowego. Okazuje się jednak, że ze względu na materiał produkcyjny (dąb) nie może dopuścić do pracy uczniów, którzy nie ukończyli 18 lat. Dlatego też do czasu ukończenia 18 lat będą oni chodzić do szkoły zawodowej, a następnie przez rok uczyć się u nas zawodu. Czy za rok, kiedy uczeń nie będzie świadczył pracy, a jedynie się uczył, przysługuje mu wynagrodzenie A może powinniśmy się wstrzymać z zawarciem z nim umowy o przygotowanie do chwili, aż ukończy 18 lat

Opisany przypadek jest dość specyficzny i budzi wątpliwości. Czytelnik w ogóle nie powinien zawrzeć z młodocianym umowy o przygotowanie zawodowe. A to dlatego, że jej nieodzowną częścią jest praktyczna nauka zawodu. Trudno zatem wyobrazić sobie sytuację, kiedy po zawarciu umowy o pracę w celu przygotowania zawodowego młodociany będzie się uczył zawodu wyłącznie na zajęciach teoretycznych. Ponadto nie można zatrudniać młodocianego powyżej 18 roku życia na umowę o przygotowanie zawodowe.

Więcej Rzeczpospolita.