Transport nie zawsze jest w cenie nabycia…

Rzeczpospolita , autor: . Kj , oprac.: GR

wrz 24, 2007


Przedsiębiorca przewożący do Polski swoje towary z innego kraju unijnego nie wlicza do podstawy opodatkowania kosztów transportu, jeżeli nie zapłacił za niego dostawcy tych towarów, tylko innej firmie, np. spedytorowi nie wiadomo, co kryje się pod tym pojęciem.

Jedyną podatkową” definicję ceny nabycia można znaleźć w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych (art. 22g ust. 3) oraz w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych (art. i6g ust. 3). Wynika z niej, że ceną nabycia jest kwota należna zbywcy, powiększona m.in. o koszty: transportu, załadunku i wyładunku, ubezpieczenia w drodze, opłat notarialnych, skarbowych i innych, odsetek, prowizji itd.

Czyżby zatem przemieszczając do Polski towary np. z Niemiec (wcześniej zaimportowane np. z Chin), polski przedsiębiorca miał wliczać do podstawy opodatkowania WNT również koszty transportu, załadunku i wyładunku, ubezpieczenia.

Potwierdza to interpretacja Łódzkiego Urzędu Skarbowego z 21 czerwca 2007 r.(ŁUS-III-2-443/5i/ 07/MJS). O kłopotach z ustaleniem podstawy opodatkowania przy przesuwaniu towarów z jednego kraju UE do drugiego (traktowanym jako wewnątrzwspólnotowe nabycie towarów, na postawie art. 11 ust. 1 ustawy o VAT) pisaliśmy w DF z 1 marca br. Przypomnijmy, że art. 31 ust. 5 ustawy każe w takiej sytuacji brać pod uwagę -jako podstawę opodatkowania WNT – cenę nabycia.

Problem polega na tym, że nie wiadomo , co kryje się pod tym pojęciem.

Więcej Rzeczpospolita.