O planach obniżki składki rentowej minister finansów Zyta Gilowska mówi od momentu objęcia teki, czyli od ponad roku. Ostatecznie ma być ona niższa o 7 pkt procentowych, z czego aż 5 pkt proc. trafi pod postacią niższych podatków do kieszeni obywateli. Pozostałe 2 pkt proc. to oszczędność dla firm. To jest dobra wiadomość dla wszystkich, którzy mają pracę, zwłaszcza dla sfery budżetowej, ponieważ wzrosną ich wynagrodzenia zakomunikowała Gilowska.
Obniżka, ale stopniowa
Już w połowie tego roku składka spadnie o połowę – z 6,5 proc. do 3,5 proc, ale tylko dla pracowników. Kolejne zmniejszenie ma nastąpić z początkiem przyszłego roku. Ostatecznie zamiast obecnych 13 proc. płaconych po połowie przez pracodawcę i zatrudnionego od stycznia 2008 roku składka rentowa mą wynieść 6 proc. Większą jej część płaci przedsiębiorca 4,5% . Zatrudniony u niego pracownik pokryje zaledwie 1,5 proc. obowiązującej składki.
Więcej Rzeczpospolita.