KOMUNIKACJA. Otrzymałem pismo z MPK, z którego wynika, że od nowego roku przedsiębiorstwo nie będzie wozić niepełnosprawnych do pracy denerwuje się Tadeusz Piotrowski z Olsztyna. Tłumaczą się zużyciem starych autobusów i brakiem pieniędzy na nowe. Tadeusz Piotrowski porusza się na wózku. Mieszka przy ul. Pierwszej Dywizji, a dojeżdża do pracy na ul. Boenigka. Obecnie o umówionej porze MPK zabiera osoby niepełnosprawne spod ich domów i zawozi pod zakład pracy. Płacę za bilety sporo, bo około 200 z miesięcznie. Jeśli transport przejmie firma prywatna, ta stawka na pewno wzrośnie załamuje ręce. W takiej sytuacji będę musiał zrezygnować z pracy, bo bez sensu zarabiać tylko na dojazdy. Krzysztof Zienkiewicz, rzecznik MPK, twierdzi, że nie ma powodów do obaw. W mailu do redakcji napisał: Mając na uwadze realizację zadań związanych z przewozem osób niepełnosprawnych w ubiegłym roku MOPS w Olsztynie przy wsparciu PFRON-u zakupił cztery nowe samochody przystosowane do przewozu osób starszych i niepełnosprawnych z uwzględnieniem perspektywy przejęcia realizacji całości zadań związanych w tym zakresie od MPK Olsztyn”.

… Więcej Gazeta Olsztyńska