Wartość rynkowa jest przychodem spółki, a przy sprzedaży…

Rzeczpospolita , autor: Anna Koleśnik , oprac.: GR

paź 18, 2007


Spółka, która nieodpłatnie nabędzie nieruchomość, na ogół musi z tego tytułu wykazać przychód do opodatkowania CIT. Wtedy może zaliczać odpisy amortyzacyjne do kosztów podatkowych. A przy sprzedaży wartość początkowa tej nieruchomości będzie kosztem uzyskania.

Wartość otrzymanych nieodpłatnie lub częściowo odpłatnie rzeczy lub praw, a także wartość innych nieodpłatnych lub częściowo odpłatnych świadczeń zalicza się do przychodów z działalności gospodarczej. Tak wynika z art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Sposobem nieodpłatnego nabycia nieruchomości może być np. darowizna, spadek czy zasiedzenie.

Wartość tego przychodu ustalamy zgodnie z art. 12 ust. 5 updop na podstawie cen rynkowych stosowanych w obrocie rzeczami lub prawami tego samego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem w szczególności ich stanu i stopnia zużycia oraz czasu i miejsca ich uzyskania.

Nie zawsze jest przychód

Zanim jednak wykażemy przychód z tego tytułu, powinniśmy sprawdzić, czy rzeczywiście jest to konieczne. Oto sytuacja rozpatrywana przez Kujawsko-Pomorski Urząd Skarbowy (postanowienie z 13 stycznia 2006 r., ZD2/423-260-111/05). Bank nabył nieruchomość w drodze zasiedzenia. Uznał, że w dniu uprawomocnienia się postanowienia sądu o stwierdzeniu nabycia powinien wprowadzić do ewidencji środków trwałych przejętą nieruchomość w wartości rynkowej oraz zakwalifikować ją jako przychód do opodatkowania podatkiem dochodowym od osób prawnych.

Urząd skarbowy zgodził się z tym, że co do zasady wartość tej nieruchomości należałoby potraktować jako wartość otrzymanej nieodpłatnie rzeczy. Stwierdził jednak, że spółka źle rozpoznała moment powstania tego przychodu – jest nim moment otrzymania, nabycia, nie uprawomocnienia się orzeczenia o stwierdzeniu zasiedzenia.

Wartością początkową nieodpłatnie nabytej nieruchomości jest jej wartość rynkowa z dnia nabycia.

Orzeczenie sądu nie jest warunkiem nabycia prawa własności, nabywa się je bowiem po spełnieniu przesłanek określonych w przepisach kodeksu cywilnego. Jest jedynie dowodem takiego nabycia, na który będzie się można powołać w celu wykazania prawa własności rzeczy. Ponieważ w wypadku banku do nabycia nieruchomości doszło w 1985 r, to obecne postanowienie sądu o stwierdzeniu zasiedzenia nie rodzi skutków podatkowych w zakresie ustalenia wartości przychodu z tytułu nieodpłatnie otrzymanych rzeczy i praw, o którym mowa w art. 12 ust. 5 updop„.

Więcej Rzeczpospolita.