Podwyżki dla nauczycieli i obniżenie deficytu budżetu państwa zapowiada na przyszły rok Platforma Obywatelska. Nie będzie obniżki składki rentowej dla wszystkich.
Wicepremier PiS-owskiego rządu Zyta Gilowska chciała obniżyć składkę rentową od przyszłego roku o 4 punkty procentowe. Pracownik zamiast obecnych 3,5 proc. pensji płaciłby na ubezpieczę nie rentowe o 2 punkty procentowe mniej. O tyle automatycznie wzrosłaby jego pensja. Przy zarobkach ok. 3 tys. zł brutto zostawałoby mu w kieszeni prawie 50 zł miesięcznie.
Pracodawca opłacałby za swojego pracownika 4,5 proc. składki (obecnie 6,5 proc).
– Podjęliśmy decyzję: nie będzie obniżki składki rentowej dla wszystkich. Obniżka jest kosztowna. Chcemy lepiej adresować tę pomoc – do ludzi młodych, bo to oni są najbardziej zagrożeni bezrobociem, oraz osób pracujących za najniższe wynagrodzenie, czyli 1126 zl – wyjawił wczoraj Gazecie” wiceprzewodniczący klubu PO Zbigniew Chlebowski. – Tylko w przypadku ludzi wchodzących dopiero na rynek pracy oraz osób z najniższymi zarobkami składka spadnie o 4 punkty procentowe.
Według wyliczeń PO na zmniejszeniu składki tylko tym dwóm grupom pracowników budżet państwa zaoszczędzi aż 9-11 mld zł.
Więcej Gazeta Wyborcza.