Przybywa tam edukacyjnych stron z poradami dla pracowników i firm zainteresowanych tą formą zatrudnienia, a na fachowych portalach można znaleźć konkretne oferty współpracy.
W Polsce nadal niewiele osób pracuje w domu i zdalnie kontaktuje się ze swoją firmą. Robi tak ok. 2 proc. pracowników, podczas gdy w Finlandii czy w Szwecji jest to co szósty zatrudniony. Telepraca ma jednak w Polsce coraz więcej zwolenników. Próbują ją upowszechniać organizacje zrzeszające pracodawców, osoby niepełnosprawne czy agencje doradztwa personalnego. Niektóre z organizacji wykorzystały pieniądze unijne, by prowadzić projekty edukacyjne. Warto zajrzeć na ich strony internetowe, bo jak przestrzegają eksperci: nie każdy pracownik i nie każdy pracodawca nadaje się do telepracy. Wymaga ona bowiem dyscypliny i dobrej organizacji.
Pierwszy był Projekt telepraca – praca przyszłości”, który już się wprawdzie zakończył, ale nie zlikwidował swojej strony. Można na niej znaleźć praktyczne poradniki dla przedsiębiorców, którzy zastanawiają się, czy i jak zastosować ją w swoich firmach. Ze strony www.telepraca-efs.pl można się dowiedzieć nie tylko tego, czym jest telepraca, ale także jak zacząć ją organizować w firmie, jak przeprowadzić rekrutację. Profesjonalne porady podane
są w prostej, żartobliwej formie. Rada dla tych, co się zastanawiają: Nie wdrażaj telepracy w twojej firmie, jeśli nie popierasz wyobraźni, kreatywności i odpowiedzialności pracowników… Program doradczo-szkoleniowy Elastan ( Elastyczne stanowiska pracy i ochrona kapitału intelektualnego firm”) jest prowadzony m.in. przez instytucje, uczelnie oraz lokalne stowarzyszenia z województwa mazowieckiego, a finansuje go Europejski Fundusz Społeczny. W ramach projektu w trzech mazowieckich miastach powstały centra telepracy. W każdym z tych centrów zorganizowanych jest 11 stanowisk pracy.
Osoby tam zatrudnione współpracują z lokalnymi firmami. Na przykład w Pułtusku jedna z osób jest kosztorysantem napraw dla pięciu warsztatów samochodowych.
Więcej Rzeczpospolita.