Pracodawca wypłaca należne pracownikowi świadczenia w ostatnim dniu jego pracy.

Rozwiązanie umowy o pracę to moment w którym strony rozliczają się z wzajemnych zobowiązań. Dla pracodawcy oznacza to obowiązek wypłaty różnego rodzaju odpraw oraz ekwiwalentu za urlop, jeśli pracownik nie wykorzystał go w naturze.

Zakończenie zatrudnienia kojarzy się przede wszystkim z obowiązkiem wydania pracownikowi świadectwa pracy. Rzeczywiście czynność ta jest niezbędna, ale nie jedyna. Z reguły bowiem odejście pracownika z firmy wiąże się dla pracodawcy z koniecznością wypłacenia różnych świadczeń. Zobowiązania finansowe pracodawcy dotyczą nie tylko rozliczenia się z należności za wykonaną pracę, ale także wypłaty szczególnych świadczeń, do których „pracownik jest uprawniony na koniec swojego zatrudnienia. Na ogół mają one charakter odprawy i ekwiwalentu, a przesłanką ich nabycia jest właśnie rozwiązanie stosunku pracy.

Ekwiwalent pieniężny za urlop

Zasadą jest, że pracownik wykorzystuje urlop wypoczynkowy w naturze. Wyjątkowo jednak dopuszczalna jest jego zamiana na odpowiednik finansowy, zwany w przepisach prawa pracy ekwiwalentem pieniężnym. Dotyczy to sytuacji, gdy dochodzi J do rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy, a na koncie pracownika pozostaje niewykorzystany urlop.

Pracownik nabywa prawo do ekwiwalentu pieniężnego za urlop w dniu rozwiązania stosunku pracy, dlatego pracodawca powinien dokonać wypłaty w tej dacie. Pracodawca nie musi tego czynić, jeżeli uzgodnił z pracownikiem, że wykorzysta on urlop w czasie zatrudnienia w tej samej firmie na podstawie pracy, ustaw szczególnych, a także z aktów zakładowych. Charakter prawny odpraw występujących w prawie pracy nie jest jednolity, zróżnicowany jest również zakres uprawnień do tego świadczenia. Może być ona bowiem zarówno świadczeniem o charakterze powszechnym, jak i przysługiwać tylko niektórym kategoriom pracowników.

Więcej Gazeta Prawna.