Nie korzystają choć powinni.

GAZETA WSPÓŁCZESNA , autor: K.j. , oprac.: GR

lut 7, 2007

Samorządy nie chcą zatrudniać osób niepełnosprawnych. Nie korzystają, choć powinni. Nawet 15 tys. zł mogą dostać jednostki samorządowe i policja na stworzenie nowego miejsca pracy dla osoby niepełnosprawnej z I i II grupą inwalidzką. Bardzo rzadko jednak starają się o dofinansowanie. W ub.r. w ramach prowadzonego już po raz drugi programu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych adresowanego do policji i samorządów w całym województwie podlaskim stworzono jedynie 11 miejsc pracy, najwięcej w Suwałkach (6) i Grajewie (2). 5 niepełnosprawnych znalazło zatrudnienie w policji, reszta – w urzędach. Co ciekawe, białostocki magistrat, nie złożył ani jednego wniosku. Czy w tym roku to się zmieni, a niepełnosprawni dostaną pracę. Na razie nikt się nie zgłosił. Ale termin upływa dopiero 16 marca, więc może jeszcze jakieś wnioski wpłyną – mówi Grażyna Garbień z wydziału spraw społecznych. Powodów tego może być kilka: brak środków finansowych, uczestniczenie w innych podobnych programach, a czasami zwykła niechęć i niewiedza – dodaje. Warto wspomnieć, że warunki dyktowane przez PFRON są bardzo korzystne dla przyszłego pracodawcy, który oprócz wspomnianej dotacji na stworzenie miejsca pracy (do 15 tys. zł) otrzyma również fundusze na szkolenia pracowników (do 1,25 tys. zl), a także środki na część ich wynagrodzeń. PFRON zobowiązuje się do pokrywania wynagrodzeń co drugi miesiąc, przez trzy lata i to do wysokości 2,5-krotności najniższego wynagrodzenia. Co ważne, pracodawca musi utrzymać dany etat przez minimum kolejne 8 miesięcy. I to wielu odstręcza – dodaje Grażyna Garbień być może zainteresowanie całym programem wśród jednostek samorządowych byłoby większe. Niezależnie od odzewu z ich strony, niewątpliwie akcja ta jest korzystna dla niepetaosprawnych, którzy majq wreszcie szanse na zatrudnienie. Dla nich obojętne jest. kto płaci za ich pracę, byleby ta płaca w ogóle była.