Spotkania w pubie też pomagają w rozwoju firmy…

Rzeczpospolita , autor: Anna Grabowska , oprac.: GR

gru 18, 2007


Obowiązkowe spotkania po godzinach, których celem jest poprawa relacji między pracownikami, mogą wpływać na zwiększenie obrotów firmy. Nie są opodatkowane.

Ten istotny dla wielu firm wyrok wydał wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który rozpoznawał sprawę ze skargi spółki Pirelli Polska.

Organizuje ona dla swoich pracowników imprezy integracyjne. Twierdzi, że jest jej to niezbędne do stworzenia zgranego zespołu, co stanowi warunek sukcesu firmy.

– Spółka jest duża i siłą rzeczy występuje w niej wąska specjalizacja pracowników. Odbija się to negatywnie na ich zdolnościach komunikacyjnych, osłabia wzajemne relacje. To właśnie ten efekt spółka stara się ograniczyć, organizując spotkania załogi poza godzinami pracy – argumentowała podatniczka w uzasadnieniu skierowanego do organów skarbowych wniosku o wydanie wiążącej interpretacji.

Podkreślała, że udział w spotkaniach nie jest nagrodą za wydajną pracę, odrębnym świadczeniem wypłacanym obok pensji, lecz obowiązkiem, którego skutkiem ma być podnoszenie kompetencji systemu pracowniczego firmy. W rezultacie proces podejmowania decyzji z udziałem kilku osób w tej skomplikowanej strukturze staje się sprawniejszy.

Impreza kontra narada

Zdaniem spółki zdolności komunikacyjne pracowników, ich umiejętność szybkiego porozumienia się z klientem, odpowiedzi na jego oczekiwania stanowią element składowy produktu oferowanego przez spółkę. Dlatego też imprezy służące osiągnięciu tego celu nie powinny być opodatkowane na podstawie art. 8 ust. 2 ustawy o VAT.

Więcej Rzeczpospolita.