Za błąd w świadectwie pracy płaci pracodawca…

Rzeczpospolita , autor: Grażyna Ordak , oprac.: GR

mar 1, 2007

Pracodawca nie powinien odmawiać pracownikowi sprostowania świadectwa pracy, nawet jeśli od wydania pierwszego nieprawidłowego dokumentu minęły już ustawowe terminy. Nie ma bowiem przepisów, które by tego zabraniały. tym bardzie gdy pomyłki wynikają z błędów firmy. W 9-osobowej firmie zatrudnialiśmy menedżera do spraw marketingu, który nie spełniał naszych oczekiwań. Aby nie komplikować mu kariery zawodowe|, jako przyczyną wypowiedzenia umowy o pracą wpisaliśmy likwidację stanowiska. Do rozwiązania umowy za wypowiedzeniem dokonanym przez pracodawcą doszło 20 września 2006 r. z zachowaniem 3-miesiącznego okresu wypowiedzenia. Jednocześnie zwolniliśmy pracownika z obowiązku świadczenia pracy. Zgodnie z art. 97 k.p. tego dnia wręczyliśmy mu świadectwo pracy, które przyjął i nie zgłosił uwag. 27 września 2006 r. wypłaciliśmy mu wynagrodzenie: za wrzesień I trzy miesiące bez świadczenia pracy – październik, listopad i grudzień 2006 r, premią za grudzień oraz ekwiwalent za klika dni niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego (w tym zaległego).

Na początku tego roku były pracownik przesłał nam zwolnienie lekarskie z niedyspozycją od 29 grudnia 2006 r. do 26 stycznia 2007 r., a 6 lutego 2007 r. mailową prośbą o sprostowanie wystawionego świadectwa pracy. Chodzi mu m.in. c pkt 2, w którym zamiast w pkt 1 należało wpisać zajmowane stanowisko, oraz pkt 4 dotyczący urlopu wypoczynkowego. Pracownik uważa też, że świadectwo powinno być wystawione z datą 31 grudnia 2006 r Domagał sią również dopisania, że do jego zwolnienia i likwidacji stanowiska doszło w związku z ustawi o tzw. zwolnieniach grupowych Chce także, aby ujawnić okresy nie składkowe, czyli zwolnienia lekarskie, a takich w trakcie trwania jego pracy nie było. Czy powinniśmy uwzględnić poprawki byłego pracownika Co nam grozi, gdy tego nie zrobimy – pyta czytelnik DOBREJ FDRJMY.

Bez wątpienia czytelnik nieprawidłowo wystawił pracownikowi świadectwo, ale ten ma szanse domagać się jego sprostowania, licząc jedynie na łaskawość byłego szefa. Dlaczego?

Kiedy sprostować

O prostowaniu świadectwa mówi tylko – i to zresztą dość ogólnikowo – art. 97 k.p. i § 5 rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z 15 maja 1996 r. w sprawie szczegółowej treści świadectwa pracy oraz sposobu i trybu jego wydawania i prostowania (DzU nr 60, poz. 282 ze zm., w skrócie rozporządzenie o świadectwie). Te przepisy nie przewidują jednak poprawiania tego dokumentu, gdy od jego wydania minęło już sporo czasu.

Więcej Rzeczpospolita.