Z zadowoleniem przyjąłem do wiadomości, że nareszcie emeryci, renciści i ludzie biedni wyszli w lutym na ulice, manifestując swoje niezadowolenie z obecnej, rządzącej koalicji.
Prawo i Sprawiedliwość obiecywało tym ludziom coroczną waloryzację rent i emerytur oraz wspaniałą opiekę lekarską. Z tych obietnic koalicja się nie wywiązała tylko wprowadziła jednorazową, groszową zapomogę – tłumacząc i usprawiedliwiając się brakiem pieniędzy w budżecie.
Chociaż jak wiadomo na wojnę z Irakiem, Afganistanem, na nieudany zakup F-16, podgrzewany chodnik i wiele innych pieniądze są, tak jak również na budowę tarczy antyrakietowej, która będzie służyła wyłącznie Stanom Zjednoczonym, bo Polsce może przynieść całkowitą zagładę.
Dlatego proszę ludzi dobrej woli, duchowieństwo, pacyfistów, prawdziwych patriotów o reakcję na przerwanie szaleńczych zamiarów obecnej koalicji. Pragnę, aby obecna władza nie ubliżała społeczeństwu od ormowców, czerwonych małp, dziadów. Bo tak dalej być nie może, tak dalej być nie musi.
Więcej Gazeta Pomorska.