Samozatrudnienie – kiedy podatek liniowy?

Rzeczpospolita , autor: Przemysław Wojtasik , oprac.: GR

cze 30, 2008

 
PO DŁUGIEJ PRZERWIE W PRACY SAMOZATRUDNIONY PŁACI OD RAZU PODATEK LINIOWY
Rzeczpospolita/ 30.06.2008 /Przemysław Wojtasik

Osoba, która zakłada własną firmę, robi w niej to samo co na etacie i to na dodatek dla swojego byłego pracodawcy, musi poczekać przynajmniej rok na podatek liniowy.

Inaczej będzie, gdy przed przejściem na własny garnuszek faktycznie nie pracowała, ponieważ była np. na urlopie.

Taki przypadek opisała nam czytelniczka. Przez kilka lat była zatrudniona w firmie konsultingowej, dwa lata temu urodziła dziecko i aż do dzisiaj przebywa na urlopie wychowawczym. Chce wrócić do zawodu, ale nie jako pracownik, tylko przedsiębiorca. Będzie jednak świadczyć usługi na rzecz swojego byłego pracodawcy i robić to samo, co na etacie. Czy może od razu płacić podatek liniowy?

Tak. Wprawdzie przepisy przewidują ograniczenia dla pracowników, którzy przechodzą na tzw. samozatrudnienie, ale nie będą miały one zastosowania w tej sytuacji. Czytelniczka – mimo że była zatrudniona – nie wykonywała bowiem ani w tym, ani w poprzednim roku żadnych faktycznych czynności dla swojego pracodawcy.

0 ograniczeniach dla osób, które zakładają własną firmę i chcą płacić podatek liniowy, mówi art. 9a ust. 3 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Przynajmniej przez rok muszą na niego zaczekać osoby, które świadczą usługi na rzecz byłego lub obecnego pracodawcy. Przy czym muszą to być usługi odpowiadające czynnościom, które wykonywały w ramach stosunku pracy w tym bądź poprzednim roku podatkowym.
 
Czy zakaz rozliczania się za pomocą podatku liniowego dotyczy także osób, które przed założeniem firmy i współpracą z byłym szefem miały dłuższą przerwę w pracy (tak jak w opisanej przez czytelniczkę sytuacji)?

Nie, art. 9a ust. 3 ustawy o PIT mówi bowiem o świadczeniu usług, które podatnik wcześniej „wykonywał” w ramach umowy o pracę. Tak więc ze stawki liniowej nie wyklucza samo pozostawanie w stosunku pracy, np. podczas urlopu wychowawczego.

Potwierdzają to interpretacje fiskusa.

Opracowanie: Adam Banaszek

Więcej w Rzeczpospolitej z 30 czerwca 2008 r.