Jeśli masz doświadczenie w finansach i czystą kartotekę, możesz mieć własny bank. ING Bank Śląski i MultiBank oddają przedsiębiorcom do dyspozycji gotowe placówki. Natomiast aby stać się partnerem BPH lub Polbanku, trzeba zainwestować własne pieniądze.
W naszym kraju na milion obywateli przypada około 32.0 placówek bankowych. Dla porównania w krajach starej Unii milion potencjalnych klientów ma ich do dyspozycji ponad 450. Lepszą średnią mogą pochwalić się również Czesi i Węgrzy. Wbrew pozorom to dobra wiadomość. Oznacza bowiem, że w sektorze bankowym jest jeszcze sporo miejsca na nowe przedsięwzięcia. Dostrzegły to także instytucje finansowe, które coraz chętniej powierzają prowadzenie swoich oddziałów przedsiębiorcom na zasadzie franczyzy.
Dla banku budowa nowych oddziałów od podstaw jest sporym wysiłkiem, zarówno finansowym, jak i organizacyjnym. Dzięki franczyzie to partnerzy banku biorą na siebie część ryzyka biznesowego budowy sieci i angażują własne nakłady finansowe. Poza tym – co dla banku bardzo cenne – mają dokładne rozeznanie w terenie, a to znacznie ułatwia ekspansję i pozyskiwanie nowych klientów.
Instytucje finansowe nie mogą narzekać na brak kandydatów na franczyzobiorców. I trudno się temu dziwić. Praca w banku czy w firmie pośrednictwa finansowego jest marzeniem wielu ludzi. Co może być bardziej pewnym, stabilnym i dochodowym przedsięwzięciem niż
Ile na start (w zł)
prowadzenie własnego banku" Tym bardziej że zarobki przy prowadzeniu placówki bankowej nie są małe. Miesięczne przychody franczyzobiorcy zarabiającego na prowizji od sprzedanych produktów finansowych wahają się od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych Wszystko zależy od jakości pracy i lokalizacji Szacuje się, że wyrównanie kosztów przychodami powinno nastąpić już po mniej więcej dziewięciu miesiącach a zwrot nakładów inwestycyjnych partnera spodziewany jest najdalej po 18 miesiącach od rozpoczęcia działalności.
Bariery niewysokie
Banki starające się o rozbudowę sieci placówek nie stawiają wysokich barier finansowych, warunkujących przystąpienie do przedsięwzięcia. Aby rozpocząć działalność, potencjalni partnerzy muszą dysponować kwotą od 10 do 90 tysięcy złotych. Niektóre banki wymagają udokumentowanego kapitału na poziomie nawet ok. 150 tys. zł. Pieniądze są potrzebne przede wszystkim na opłatę licencyjną i kaucję. Jest to odpowiednio 35 i 30 tys. zł. Zazwyczaj kaucja podlega zwrotowi pod warunkiem zrealizowania umówionego z centralą banku 15-miesięcznego planu sprzedaży poszczególnych produktów. Centrala pomaga wynająć i urządzić lokal, szkoli również personel.
Więcej Rzeczpospolita.