Rzeczpospolita / 12.12.2008 / Autor: Monika Pogroszewska
Fiskus zmienia podejście do firmowych wydatków na poczęstunek dla kontrahentów.
Prawo podatkowe zmieniło się w tym zakresie 1 stycznia 2007 r. w sposób niekorzystny dla firm. Nie można już do kosztów uzyskania przychodów zaliczyć kosztów reprezentacji, w szczególności wydatków na usługi gastronomiczne, kupno żywności oraz napojów, w tym alkoholowych. A jeszcze do końca 2006 r. zakupy te mogły być kosztem podatkowym, jeżeli nie przekraczały 0,25 proc. przychodu.
Organy podatkowe zaczynają jednak ostatnio uwzględniać argumenty firm, mimo że przepisy w tym zakresie pozostają bez zmian. Świadczą o tym korzystne dla podatników interpretacje, jak np. pismo dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie. Odpowiadał on na pytanie spółki, która podczas spotkań z kontrahentami częstuje ich min. kawą i słodyczami, a jeśli spotkanie trwa długo, zamawia też posiłek w firmie kateringowej.
Wydatki na zakup kawy, herbaty, soków, wody mineralnej, słodyczy oraz usługi firmy kateringowej, jeśli nie noszą znamion reprezentacji, są zwyczajowo przyjęte i nie mają charakteru okazałości, mogą stanowić koszty uzyskania przychodów – uznał dyrektor warszawskiej IS.
Także dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu rozstrzygnął podobną kwestię na korzyść podatnika. Przytoczył on definicję słownikową, zgodnie z którą „reprezentacyjny” oznacza „okazały, wytworny, świadczący o czyimś bogactwie lub wysokiej pozycji społecznej”, a reprezentacja to stwarzanie i utrwalanie dobrego wizerunku firmy.
Opracowanie: Adam Banaszek
Więcej w Rzeczpospolitej z 12 grudnia 2008 r.
Osoby zainteresowane poznaniem nowych zasad rozliczania podtaku VAT zapraszamy na szkolenia organizowane przez Info Bazę
zobacz więcej >>