Rzeczpospolita / 12.01.2009 / Autor: Sylwia Gortyńska
W przeciwieństwie do samego prawa do urlopu w zasadzie nie ma przeszkód do uznania skuteczności zrzeczenia się przez pracownika ekwiwalentu pieniężnego za urlop, którego nie może już wykorzystać. Taką rezygnację należy ocenić według przepisów kodeksu cywilnego o czynnościach prawnych.
Taka czynność będzie zatem ważna, jeśli nie jest sprzeczna z ustawą, zasadami współżycia społecznego bądź też nie prowadzi do obejścia prawa. Jednak praktyka sądowa dopuszcza rezygnację z ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop, pod warunkiem że pracownik uzyskał w zamian konkretne i istotne korzyści majątkowe i niemajątkowe. Wówczas strony powinny spisać, jakie świadczenia otrzyma podwładny w zamian za utracony ekwiwalent.
Więcej w Rzeczpospolitej z 12 stycznia 2009 r.
zobacz więcej >>