Postanowiliśmy sprawdzić, czy w Bydgoszczy jest praca, zajęcie bez problemu znajdą między innymi ekspedientki czy ochroniarze.
Liczba bezrobotnych bydgoszczan zarejestrowanych w urzędzie pracy zmniejszyła się w lutym o 196 osób. A jeszcze w styczniu wzrasta o prawie 350. Bezrobotnych ubywa, a przybywa ofert pracy. W ubiegłym miesiącu było ich 1565. To o 275 więcej niż w styczniu.
Nie chcą humanistów
– Bez trudu zatrudnienie znajdą pracownicy budowlani, kasjerzy i sprzedawcy, krawcowe, szwaczki, fryzjerzy, tapicerzy, ślusarze, spawacze, kierowcy samochodów ciężarowych, księgowe – wymienia Tomasz Zawiszewski, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy.
Nie znajdą pracy ci, którzy szukają jej w biurze. Dla absolwentów liceów ogólnokształcących czy studiów na kierunkach humanistycznych etatów też nie ma.
Więcej Gazeta Pomorska.