Jest sposób, aby bezkarnie złożyć PIT po terminie

Rzeczpospolita , autor: Joanna Bonecka , oprac.: GR

maj 14, 2009


Nawet jeśli nie złożymy na czas deklaracji podatkowej, może nam to ujść na sucho. Wystarczy, jeśli o swoim przewinieniu poinformujemy urząd skarbowy.

Podatnik, który nie składa zeznania, naraża się na odpowiedzialność karno-skarbową. 


Aby uniknąć kary, przedsiębiorca powinien nie tylko niezwłocznie złożyć deklarację podatkową, ale też uiścić należny podatek, i to z odsetkami ustawowymi. Oprócz tego musi przygotować specjalne pismo, tzw. czynny żal. Może ono uratować nas od zapłaty grzywny.

Czynny żal powinien zawierać informację o niezłożeniu deklaracji, a także wyjaśniać okoliczności i przyczyny nie zmieszczenia się w terminie. Zazwyczaj składa się go na piśmie.

Przedsiębiorca musi jednak pamiętać, że samo zawiadomienie nie wystarczy. Trzeba jeszcze w całości zapłacić wymagany podatek (uszczuplony popełnionym czynem zabronionym). Robimy to razem ze złożeniem spóźnionego PIT i czynnego żalu.

Czynny żal będzie jednak skuteczny tylko wtedy, gdy przed złożeniem zawiadomienia organ podatkowy nie będzie miał udokumentowanej wiedzy o popełnionym czynie (a więc nie złożeniu deklaracji podatkowej w terminie).

Przedsiębiorcy powinni pamiętać, że to, iż nie składają w terminie deklaracji, nie oznacza jeszcze, że od razu można ich ukarać. Aby tak się stało, konieczne jest wykazanie, że zawinili. Samo zatem naruszenie przepisów nie wystarczy.

Opracowanie: Ewa Suszek

Więcej w Rzeczpospolitej z 14 maja 2009 r.