Około 10 tys. osób zrezygnowało w tym roku z członkostwa w otwartych funduszach emerytalnych. Głównie po to, aby uzyskać świadczenie przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego.
Duża liczba przyznanych emerytur w ubiegłym roku i wniosków w pierwszym kwartale tego to skutek „remanentu” w systemie, w tym zmian legislacyjnych pozwalających odejść z OFE.
Wśród przyznawanych świadczeń ciągle przeważają te obliczane według starych zasad. Z wniosków, które wpłynęły w pierwszym kwartale, jedynie ok. 10% dotyczyło emerytur liczonych przynajmniej częściowo według nowych zasad (czyli tzw. mieszanych lub w całości nowych).
Po nowelizacjach ustawy o emeryturach i rentach z FUS (w art. 46 z lutego 2007 r. i art. 183 z lutego 2008 r.) można zrezygnować z uczestnictwa w OFE, aby skorzystać ze starych zasad przechodzenia na świadczenia. A to umożliwia m.in. nabycie prawa do wcześniejszej emerytury.
W tym roku z OFE wykreślono prawie 11 tys. osób, które o to wnioskowały, ubiegając się o emeryturę. Większość stanowiły osoby, które spełniły warunki do otrzymania świadczeń do końca 2008 r. W opinii ekspertów do odchodzenia z OFE przyczynia się też informacja, że pierwsza emerytura z II filaru, była niska, choć nie wiadomo nic o sytuacji ubezpieczeniowej osoby, która ją otrzymała.
W najbliższym czasie zostanie złożony do laski marszałkowskiej projekt nowelizacji ustawy emerytalnej, zgodnie z którym ZUS będzie mieć obowiązek przedstawienia kalkulacji, jaka będzie emerytura danej osoby, jeśli wycofa się ona z OFE a jaka, jeśli w nim zostanie.
Więcej w Rzeczpospolitej z 26 maja 2009 r.