Zmniejszenie płacy nie musi być dyskryminacją

Rzeczpospolita (2009-05-28), autor: IRB , oprac.: GR

maj 28, 2009

Pracodawca, który znalazł się w trudnej sytuacji finansowej może obniżyć części pracownikom wynagrodzenie nie narażając się że, będzie to uznane za przejaw dyskryminacji.

Pracodawca w razie kłopotów finansowych po uzgodnieniu z przedstawicielami pracowników może postanowić o czasowej zmianie warunków wynagradzania. W celu uniknięcia zarzutu dyskryminacji powinien odwołać się na do kilku przesłanek w różnicowaniu sytuacji pracowników nie naruszających zasady równego traktowania.

Pracodawca może zdecydować, którzy pracownicy zostaną objęci zmianami opierając się na  propagowanym w Unii Europejskiej zaleceniu dotyczącego ochrony rodzicielstwa, wieku lub niepełnosprawności pracownika.
Inną przesłanką do różnicowania sytuacji pracowników, która jednocześnie nie może być uznana za niezgodną z prawem, jest staż pracy. Pracodawcy na podstawie tego kryterium mogą ustalać warunki zatrudnienia, zasady zwalniania, wynagradzania czy awansowania oraz dostępu do różnego rodzaju szkoleń zawodowych.

Nie stanowi naruszenia zasady równego traktowania również wypowiedzenie dotychczasowych warunków pracy czy wynagrodzenia w zakresie czasu pracy. Można także różnicować pracowników, podejmując działania zmierzające do wyrównania szans np. poprzez obniżenie pensji pracownikom zarabiającym najwięcej.

Oczywiście wszystkie zastosowane przesłanki muszą być obiektywne. Pracodawca w razie sporu z pracownikiem, powinien wskazać, dlaczego właśnie jemu pogorszył warunki pracy i płacy. Jeżeli nie potrafi uzasadnić swojej decyzji, to osoba, wobec której pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, może skierować sprawę do sądu i domagać się odszkodowania.

Więcej w Rzeczpospolitej z 28 maja 2009 r.