W tym roku wydatki ZUS na świadczenia chorobowe będą rekordowo wysokie. Jeśli Polacy będą dalej tak chorowali, w kasie ZUS może zabraknąć kolejnego miliarda złotych.
Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpływa znacznie więcej zwolnień lekarskich niż w zeszłym roku. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2009 r. ZUS wypłacił ponad 2,6 mld zł zasiłków chorobowych – każdego miesiąca o ponad 100 mln zł więcej niż rok temu. Jeśli z takim samym natężeniem będziemy chorowali do końca roku, ZUS na zasiłki chorobowe będzie potrzebował ponad 6,6 mld zł.
Zdaniem ekspertów rosnące obciążenie ZUS z tytułu świadczeń chorobowych to wynik pogorszenia koniunktury. W ciągu pół roku: od października do kwietnia, bezrobocie wzrosło o 2,4 pkt proc. Ludzie coraz częściej korzystają ze zwolnień lekarskich by w ten sposób zabezpieczyć się finansowo przed bezrobociem i utratą dochodów. W przypadku samozatrudniających się część przechodzi do szarej strefy, oficjalnie pozostając na chorobowym.
Jednak z danych GUS wynika, że przede wszystkim plaga L-4 dotyczy pracowników, którzy właśnie stracili pracę. W takim przypadku koszty świadczeń chorobowych ponosi ZUS a nie byli pracodawcy.
Więcej w Rzeczpospolitej z 25 czerwca 2009 r.