Firma zapłaci podatek przy nieodpłatnym przekazaniu towarów, nawet gdy rozdaje je w związku ze swoją działalnością. Wyjątek to tanie prezenty, próbki i drukowane reklamówki. W ten sposób Ministerstwo Finansów chce usunąć niezgodność naszych przepisów z dyrektywą.
Z art. 7 ust. 2 ustawy o VAT wynika, że opodatkowane jest nieodpłatne przekazanie towarów na cele inne niż związane z przedsiębiorstwem, jeżeli przy ich nabyciu można było odliczyć podatek naliczony. Nie dotyczy to tylko drukowanych materiałów reklamowych i informacyjnych, prezentów o małej wartości oraz próbek.
Sądy nie mają wątpliwości – opodatkowane są tylko te gratisowe towary, które są przekazywane na cele nie związane z działalnością.
Fiskus jednak odwołuje się do dyrektywy i argumentuje, że opodatkowane są wszystkie nieodpłatne przekazania. Choć orzecznictwo mówi, iż nie wolno używać unijnych przepisów przeciwko podatnikowi, gdy państwo nieprawidłowo je implementowało. Urzędników nie przekonał nawet wyrok siedmiu sędziów NSA, o czym świadczy wydana już po nim niekorzystna dla podatników interpretacja Izby Skarbowej w Warszawie z 20 maja (nr IPPP1-443-266/09-2/PR).
Proponowana nowelizacja ustawy o VAT zmieni zasady rozliczania przekazywanych nieodpłatnie towarów (choć nie wynika to z uzasadnienia). Będą one opodatkowane także wtedy, gdy są związane z działalnością. Jeśli zmiany wejdą w życie, to z opodatkowania będą bowiem wyłączone drukowane materiały reklamowe i informacyjne, próbki i prezenty o małej wartości. Z tym że wszystkie, a nie – tak jak jest w dyrektywie – tylko wykorzystane do celów działalności. Nasze przepisy znowu więc będą niezgodne z unijnymi.
Więcej w Rzeczpospolitej z 8 lipca 2009 r.