Związkowcy porywają pracodawców, emeryci – bankierów, przez których stracili majątek.
Bossnapping – jak nazywa się porywanie szefów przez związkowców – stał się popularny zwłaszcza we Francji. Jeden z ostatnich przypadków miał miejsce pod koniec czerwca, gdy około 600 pracowników francuskiej sieci nadawczej radia i telewizji, zaatakowało siedzibę kierownictwa spółki pod Paryżem. W swoim biurze uwięziony został wtedy szef TDF Patrick Babin od którego przedstawiciele związku domagali się, by zrezygnował z planu restrukturyzacji.
W marcu i kwietniu doszło do kilku przypadków przetrzymywania przez pracowników prezesów swoich firm. Swego miejsca pracy przez jakiś czas nie mogli opuścić menedżerowie francuskich przedsiębiorstw należących do Sony, Caterpillar, Texas Pacific i 3M.
Według psychologa klinicznego z Uniwersytetu w Bonn prof. Rainer Banse, kiedy ludzie tracą zaufanie do systemu, przestają przestrzegać jego reguł. Coraz częściej próbują desperacko bronić się przed kryzysem. Szukają kogoś, na kogo mogą zrzucić winę za kryzys odczuwalny każdego dnia. Doświadczają uczucia niesprawiedliwości i złości, ponieważ czują się straszliwie oszukani.
Więcej w Rzeczpospolitej z 13 lipca 2009 r.