Warto wykorzystać w firmie stary samochód

Rzeczpospolita (2009-07-27), autor: Katarzyna Jędrzejewska , oprac.: GR

lip 28, 2009

Opłaca się sprzedać auto wprowadzone wcześniej do firmy jako pojazd używany. Z reguły taka sprzedaż wygeneruje podatkową stratę.

Podatnik, który wprowadza do firmy auto używane prywatnie, ma prawo amortyzować je tak samo jak nowy samochód, tzn. od ceny, jaka wynika z faktury, nawet jeżeli kupił pojazd przed wielu laty. Jednak o zaletach takiego rozwiązania przekonamy się nie tylko w momencie amortyzacji, ale i sprzedaży pojazdu.

Możliwość rozliczania kosztów z tytułu używania samochodu osobowego nie wprowadzonego do ewidencji środków trwałych, w tym także stanowiącego własność osoby prowadzącej działalność gospodarczą, na potrzeby tej działalności, daje art. 23 ust. 1 pkt 46 ustawy o PIT.

Jeśli środek trwały był wykorzystywany przed nabyciem co najmniej przez sześć miesięcy, to podatnik ma prawo przyjąć indywidualną stawkę amortyzacji. Dzięki temu szybciej zamortyzuje składnik majątku. Dotyczy to również samochodów osobowych, bez względu na to, czy podatnik wykorzystywał je wcześniej na cele firmowe, czy prywatne.

Zgodnie z art. 22J ust. 1 ustawy o PIT podatnicy mogą indywidualnie ustalić stawki amortyzacyjne dla używanych środków transportu, w tym samochodów osobowych, pierwszy raz wprowadzonych do ewidencji danego podatnika, z tym że okres amortyzacji nie może być krótszy niż 30 miesięcy. To oznacza, że podatnik może przyjąć stawkę indywidualną 40%.

Sprzedając takie auto, podatnik zaliczy do kosztów cenę nabycia pomniejszoną jedynie o odpisy amortyzacyjne. Jeśli nie zamortyzuje auta do końca, to często, zamiast dochodu, wykaże ze sprzedaży stratę.

Obliczając koszt przy sprzedaży, należy uwzględniać wszystkie dokonane odpisy amortyzacyjne, niezależnie od tego, czy były one zaliczone do kosztów podatkowych w całości, czy tylko w części.

Więcej w Rzeczpospolitej z 27 lipca 2009 r.