Trzeba zwolnić pomoc od podatku

Rzeczpospolita (2009-08-10), autor: Konrad Piłat , oprac.: GR

sie 11, 2009

Ministerstwo Finansów radzi organizacjom pożytku publicznego, aby starały się formułować umowy ze wspieranymi osobami w sposób pozwalający na uniknięcie daniny na rzecz fiskusa. Nie daje jednak konkretnych wskazówek, jak to zrobić.

Ministerstwo Finansów potwierdza, że przepisy nie przewidują żadnych szczególnych rozwiązań w zakresie zwolnienia od podatku pomocy udzielanej chorym i niepełnosprawnym przez fundacje i stowarzyszenia. Decydujące znaczenie w kwestii opodatkowania pomocy finansowej lub rzeczowej otrzymywanej przez osoby chore i niepełnosprawne ma kwalifikacja formy prawnej bezpłatnego przysporzenia, czyli treść konkretnej umowy wiążącej strony.

MF podkreśliło, że fundacje i stowarzyszenia mają pełną swobodę podejmowania decyzji w sprawach świadczonej pomocy, z wykorzystaniem nie tylko ogólnej zasady swobody zawierania umów i postanowień statutu, ale także z uwzględnieniem skutków podatkowych tych czynności. Mogą wybrać najkorzystniejsze w tym zakresie rozwiązanie. Zgodnie z art. 889 kodeksu cywilnego nie każde jednak bezpłatne przysporzenie, w tym pomoc organizacji charytatywnych na rzecz osoby fizycznej, może być traktowane jako darowizna.

W sytuacji, w której np. fundacja finansuje choremu terapię lub operację, nie można rozpatrywać tego rodzaju świadczenia w kategorii darowizny. Można także znaleźć argumenty, że nie jest to przychód w rozumieniu PIT. Występuje on bowiem tylko wówczas, gdy ktoś otrzymuje przysporzenie majątkowe, a można mieć wątpliwość, czy w tej sytuacji wchodzi ono w grę.

Więcej w Rzeczpospolitej z 10 lipca 2009 r.