Sąsiad pomógł ci przy sprzątaniu mieszkania, a koleżanka podszkoliła w obsłudze komputera? Musisz wycenić to świadczenie, wykazać przychód i rozliczyć się z fiskusem.
Tak uważa katowicka Izba Skarbowa. Odpowiedziała na pytanie banku czasu, czyli grupy wzajemnie wspierających się osób. Dotyczy to jednak wszystkich, którzy korzystają z pomocy innych.
Przychód w PIT to każda realna korzyść – czytamy w interpretacji izby. Uzyskuje ją osoba, której ktoś umył okna, wyprowadził psa, popilnował dzieci, podszkolił w języku obcym. Te wszystkie świadczenia to forma przysporzenia majątkowego.
Jak je wycenić? Na podstawie cen rynkowych usług tego samego rodzaju.
Interpretacja o podatku od wzajemnej pomocy budzi grozę. Trudno jednak winić urzędników, którzy ją wydali. Problemem są przepisy, z których wynika, że nie można bez obaw korzystać z ludzkiej życzliwości – mówi Arkadiusz Michaliszyn partner w kancelarii CMS Cameron McKenna.
Więcej w Rzeczpospolitej z 14 września 2009 r.