ZUS, który przyznał, a potem odebrał emeryturę, musi zapłacić za błąd

Dziennik Gazeta Prawna (2009-09-21), autor: Katarzyna Żaczkiewicz , oprac.: GR

wrz 22, 2009

Matka dziecka chorego na astmę zaskarżyła do Trybunału Praw Człowieka polski rząd w sprawie prawa do świadczenia z ZUS. Przez 10 miesięcy ubezpieczona pobierała wcześniejszą emeryturę i opiekowała się dzieckiem. Wcześniej zrezygnowała z pracy zawodowej, którą wykonywała przez 30 lat.

W czerwcu 2002 r. ZUS wstrzymał wypłacanie świadczenia, stwierdzając, że zaszła pomyłka. Okazało się, że dokumenty o stanie zdrowia dziecka przedstawione przez skarżącą są niewystarczające, gdyż miały charakter deklaratywny, a schorzenie nie wykazywało cech trwałych. Od 1 lipca 2002 r. do 25 października 2005 r. kobieta nie pobierała żadnego świadczenia. W końcu przyznano jej zasiłek przedemerytalny w wysokości połowy emerytury, którą pobierała.

Sprawa trafiła do Trybunału Praw Człowieka, który stwierdził, że władze powinny działać ze szczególną ostrożnością w kwestiach żywotnej wagi dla obywateli, takich jak świadczenia socjalne.

Trybunał uznał, że w konsekwencji decyzji o cofnięciu emerytury, która wprawdzie naprawiała błąd ZUS, skarżąca utraciła nagle jedyne źródło utrzymania. Urzędnicy zakładu ubezpieczeń mieli też świadomość, że skarżąca nabędzie prawo do świadczenia przedemerytalnego dopiero w październiku 2005 r. Wiedzieli, że wysokość nowego świadczenia będzie wynosić jedynie połowę dotychczasowego świadczenia.

Trybunał uznał więc, że nastąpiło naruszenie art. 1 Protokołu 1, który stanowi, że każda osoba fizyczna i prawna ma prawo do poszanowania swego mienia. A także, że nikt nie może być pozbawiony swojej własności, chyba że w interesie publicznym i na warunkach przewidzianych przez ustawę oraz zgodnie z ogólnymi zasadami prawa międzynarodowego.

Trybunał przyznał Marii Moskal 15 tys. euro za szkody moralne i materialne. Sygn. akt 10373/05

Więcej w Dzienniku Gazeta Prawna z 21 września 2009 r.