Gdy okaże się, że firma otrzymana w spadku ma zaległości, trzeba będzie je uregulować. Nie pomogą tłumaczenia, ze nic o nich nie wiedzieliśmy.
Gdy okaże się, że firma otrzymana w spadku ma zaległości, trzeba będzie je uregulować. Nie pomogą tłumaczenia, ze nic o nich nie wiedzieliśmy.
Przepisy ordynacji podatkowej wyposażają spadkobierców w narzędzia pozwalające się dowiedzieć o istnieniu ewentualnych zaległości. Mowa o art. 306f ordynacji podatkowej, zgodnie z którym organ podatkowy na wniosek osoby, która uprawdopodobni, że może być spadkobiercą, wydaje zaświadczenie o znanych mu zobowiązaniach spadkodawcy.
Do odpowiedzialności spadkobierców za zobowiązania podatkowe spadkodawcy stosuje się przepisy kodeksu cywilnego dotyczące przyjęcia i odrzucenia spadku oraz o odpowiedzialności za długi spadkowe.
Wynika z nich, że spadkobierca ma różne możliwości. Może albo spadek przyjąć bez ograniczenia odpowiedzialności za długi, albo przyjąć go z ograniczeniem tej odpowiedzialności. Ma też trzecią możliwość. Może spadek odrzucić. Wtedy nie ma mowy o zapłacie cudzych podatków, bo spadkobierca spadku nie przyjmuje.
Więcej w Rzeczpospolitej z 21 września 2009 r.