Pracujący emeryt lub rencista musi do końca lutego następnego roku kalendarzowego poinformować ZUS o łącznej kwocie przychodu uzyskanego w poprzednim roku kalendarzowym. Tak samo zresztą jak firma, która go zatrudniła. Musi w tym celu wystawić zaświadczenie o przychodzie. I albo dostarczy je sama do ZUS, albo dopilnuje, aby zrobił to zainteresowany – czytamy w Rzeczpospolitej.
Zaświadczenie musi zawierać składniki wynagrodzenia, które stanowią podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe.
W wypadku pracowników oskładkowaniu podlega przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych. W zaświadczeniu pracownika emeryt (rencista) który dodatkowo wykonuje umowę agencyjną, zlecenie, inną o świadczenie usług musi się znaleźć przychody z tych umów.
W zaświadczeniu znajdą się takie wypłaty, od których składki nie były odprowadzane (wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy, zasiłków: chorobowego, macierzyńskiego i opiekuńczego, świadczenia rehabilitacyjnego, świadczenia wyrównawczego, zasiłku wyrównawczego i dodatku wyrównawczego.
Zaświadczenie nie powinno uwzględniać odprawy emerytalnej czy zapomogi losowej oraz innych składników wymienionych w rozporządzeniu z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (pobierz rozporządzenie »).
Więcej w Rzeczpospolitej z 22 lutego 2010 r.