Pobieranie i skuteczne egzekwowanie opłat radiowo-telewizyjnych możliwe jest na podstawie istniejących przepisów. Trybunał Konstytucyjny uznał za konstytucyjne rozwiązania dotyczące pobierania i egzekucji opłat za odbiornik radiowy i telewizyjny, które przewiduje art. 7 ustawy o opłatach abonamentowych. Na jego podstawie dopuszczalna jest egzekucja należności abonamentowych i opłaty karnej – czytamy w Rzeczpospolitej.
– Przepisy dają Poczcie Polskiej instrument egzekwowania obowiązku rejestracji odbiornika oraz możliwość nałożenia kary pieniężnej za jego niespełnienie. To, że w praktyce jest inaczej, wynika z bezczynności określonych instytucji. Poczta nie ustala należności z tytułu niezapłaconego abonamentu. Ich wysokość i obowiązek zapłaty wynikają z ustawy. Brak decyzji administracyjnej nie jest przeszkodą w prowadzeniu egzekucji, a Poczta nie musi nawet wysyłać upomnienia. To zobowiązany ma ustawowy obowiązek obliczenia i uiszczenia należności bez wezwania. Poczta może wystawić tytuł wykonawczy i skierować go do urzędu skarbowego. TK nie jest powołany do zastępowania parlamentu ani do wymuszania na nim aktywności w sferach, w których pozostaje bezczynny – stwierdził Mirosław Wyrzykowski, sędzia sprawozdawca.
Dziś posiadanie radia lub telewizora oznacza obowiązek zarejestrowania ich w Poczcie Polskiej. To ona zajmuje się pobieraniem abonamentu i kontrolą procedury rejestracji.
Więcej w Rzeczpospolitej z 17 marca 2010 r.