FGŚP: zaliczkowy tor przeszkód

Rzeczpospolita (2010-03-30), autor: Tomasz Zalewski , oprac.: GR

mar 31, 2010

Jak donosi Rzeczpospolita zatrudnieni w niewypłacalnych firmach nie mogą się ubiegać o zaliczki na przeżycie z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, bo brakuje przepisów wykonawczych.

Chodzi o sytuacje, gdy pracownicy nie dostają wypłat z powodu braku środków finansowych w razie faktycznego zaprzestania działalności przez pracodawcę, które trwa dłużej niż dwa miesiące. Związki zawodowe i organizacje pracodawców zwracają uwagę na wygórowane warunki, jakie musi spełnić pracownik szukający pomocy z FGŚP.

Chodzi o załączniki, które należy dołączyć do wniosku. Projekt rozporządzenia w sprawie wypłaty zaliczek z FGŚP zakłada, że osoba, której pracodawca nie wypłaca świadczeń, dostanie pomoc, jeśli załączy m.in. odpis z rejestru przedsiębiorców KRS lub kopię wypisu z ewidencji działalności gospodarczej.

Konfederacja Pracodawców Polskich uważa, że projektowane wymagania sprawią, iż przepisy o zaliczkach z FGŚP będą martwe. KPP wskazuje, że pracownicy nie zdołają złożyć kompletnych wniosków, bo nie są uprawnieni do posiadania dokumentacji, która uprawdopodobniałaby wystąpienie niewypłacalności pracodawcy, czy też dowodów złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości zatrudniającej ich firmy.

Pracodawcy zgadzają się, że zatrudniony nie jest dysponentem odpisów z KRS, a to może utrudnić i wydłużyć procedurę przyznawania i wypłacania świadczeń.

Okazuje się jednak, że obawy związane z obowiązkiem dołączania odpisów z KRS formułowane są trochę na wyrost. Terenowe biura FGŚP przyjmą wniosek bez tego dokumentu.

Więcej w Rzeczpospolitej z 30 marca 2010 r.