Za brak danych o koncie przedsiębiorcy grozi grzywna

Rzeczpospolita (2010-04-27), autor: Tomasz Poznański , oprac.: GR

kwi 28, 2010

Mimo braku obowiązku posiadania rachunku wiele firm ma ich kilka. Każdy z nich powinien zostać zgłoszony do właściwego urzędu skarbowego.

Jak czytamy w Rzeczpospolitej, ustawa o swobodzie działalności gospodarczej stanowi, że dokonywanie lub przyjmowanie płatności związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą następuje za pośrednictwem rachunku bankowego przedsiębiorcy w każdym przypadku, gdy: stroną transakcji, z której wynika płatność, jest inny przedsiębiorca oraz jednocześnie jednorazowa wartość transakcji, bez względu na liczbę wynikających z niej płatności, przekracza równowartość 15 tys. euro przeliczonych na złote według średniego kursu walut obcych ogłaszanego przez NBP ostatniego dnia miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym dokonano transakcji.

Należy zaznaczyć, iż ustawa o swobodzie działalności gospodarczej w zakresie ww. przelewów nie precyzuje, czy przelew musi nastąpić z konta firmowego, czy też dopuszczalne jest korzystanie z rachunku osobistego. W takiej sytuacji, w szczególności w przypadku przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą osobiście, należy przyjąć, że również ta druga opcja jest dopuszczalna.

Jeśli jednak konto firmowe zostało już założone, przedsiębiorca jest zobowiązany do poinformowania o tym fakcie organów skarbowych w zgłoszeniu identyfikacyjnym lub aktualizacyjnym.

Zdarzają się przypadki, że przedsiębiorca zakłada dodatkowy rachunek bankowy, kiedy ma problem z zachowaniem płynności finansowej, zaległościami podatkowymi, bo wtedy organ skarbowy zajmuje zgłoszone rachunki bankowe. W takiej sytuacji każda płatność przekazywana na konto podatnika przez kontrahentów trafi na rachunek organu egzekucyjnego.

Czasem zajęte zostają także wszelkie wierzytelności podatnika. Organ egzekucyjny zawiadamia wówczas zobowiązanego, że nie wolno mu zajętej kwoty odebrać ani też rozporządzać nią lub ustanowionym dla niej zabezpieczeniem.

Jednak, po zajęciu wierzytelności prowadzenie transakcji za pomocą niezgłoszonego rachunku bankowego jest niezwykle ryzykowne.

W przypadku, kiedy organ dowie się w końcu o zaistniałej sytuacji, poza koniecznością zapłaty zajętej kwoty, wierzyciel dodatkowo poniesie konsekwencje finansowe. Zachowanie wierzyciela, który nie przekazał otrzymanej kwoty organowi egzekucyjnemu, może zostać również zakwalifikowane, jako przestępstwo.

Więcej w Rzeczpospolitej z 27 kwietnia 2010 r.