Od 20 lutego 2011 roku wchodzi w życie duża nowela ustawy o księgach wieczystych i hipotece.
W rozmowie z Rzeczpospolitą, radca prawny, Jacek Jachowicz twierdzi, że nowelizacja przewiduje wiele zmian, przede wszystkim zniknie podział na hipoteki zwykłą i kaucyjną.
Od 20 lutego 2011 r. będzie już tylko jeden rodzaj hipoteki, oparty na dotychczasowym modelu hipoteki kaucyjnej, zabezpieczający zarówno wierzytelności istniejące jak i przyszłe.
Oznacza to, że kredytobiorca będzie mógł ustanowić jedną hipotekę zarówno na sumę główną, jak i na odsetki. Nie będzie musiał, tak jak obecnie, składać dwóch wniosków o założenie dwóch hipotek i dwukrotnie za to płacić. Ponadto właściciel nieruchomości uzyska prawo zabezpieczenia jedną hipoteką więcej niż jednej wierzytelności, i to niekoniecznie tego samego wierzyciela, mogą to być należności różnych podmiotów, pod warunkiem jednak, że służą one finansowaniu tego samego przedsięwzięcia.
Jak wyjaśnia mecenas Jachowicz, w praktyce oznacza to, że kredytobiorca, który dojdzie do wniosku, że kredyt jest niewystarczający, będzie mógł się starać o kolejny w tym samym banku i zabezpieczyć go tą samą hipoteką. Nie będzie musiał więc czekać na ustanowienie nowej hipoteki i ponosić kosztów dodatkowych zabezpieczeń.
Na zmianach skorzystają również przedsiębiorcy. Jedną hipoteką będą mogli zabezpieczyć np. wierzytelność związaną z dostawą wszystkich partii towaru. I to nie tylko wówczas, gdy wynika to z jednej umowy, ale także z różnych umów zawartych z tą samą firmą.
Kolejna ważna zmiana dotyczy waluty w której wyrażona jest hipoteka. Nowe przepisy wprowadzą swobodę w tym względzie. Suma wierzytelności głównej oraz ustanowionej hipoteki mogą być wyrażone w różnych walutach.
Jeżeli np. kredyt będzie we frankach szwajcarskich, to suma hipoteki będzie mogła być ustalona przez strony w złotych. Od 20 lutego przyszłego roku będzie można dowolnie przewalutowywać sumę kredytu bez konieczności ustanawiania nowej hipoteki.
Więcej w Rzeczpospolitej z 26 kwietnia 2010 r.