Jak czytamy w Rzeczpospolitej, okresowy brak przychodu nie wyklucza możliwości odliczania kosztów, które mają na celu osiągnięcie go w przyszłości. W czasie poszukiwań nowego najemcy trzeba opłacać czynsz, rachunki za energię, abonament telefoniczny, ochronę budynku. Są to wydatki poniesione w celu zabezpieczenia źródła przychodów, o których mówi art. 22 ust. 1 ustawy o PIT.
Może je odliczyć nie tylko przedsiębiorca, ale także podatnik, który traktuje najem jako odrębne źródło przychodów (art. 10 ust. 1 pkt 6 ustawy o PIT). Oczywiście tylko wtedy, gdy lokal w czasie przerwy w wynajmie nie jest przeznaczony na jego potrzeby mieszkaniowe.
W razie czasowego zaprzestania wynajmu lokalu (budynku), jeżeli wnioskodawca udowodni, że czynił starania dla pozyskania najemców, czyli nie zrezygnował z najmu i lokal nie służył zaspokajaniu własnych potrzeb, koszty poniesione w tym okresie w związku z utrzymaniem tego lokalu mogą być uznane za koszty uzyskania przychodów.
Do kosztów uzyskania przychodów z najmu można zaliczyć wydatki ponoszone w celu utrzymania (zabezpieczenia) budynku mieszkaniowego w trakcie czasowego braku najemcy, których wysokość nie jest uzależniona od faktu jego wynajmowania, np. opłaty wnoszone do spółdzielni obejmujące koszty sprawowania zarządu i administracji osiedlem mieszkaniowym, fundusz remontowy, ubezpieczenie lokalu, składniki stałe opłat za energię oraz centralne ogrzewanie, opłaty za utrzymanie linii telefonicznej, radia, telewizji, Internetu, które nie są uzależnione od wielkości zużycia.
Poza faktem poniesienia wydatku, podatnik musi wykazać, że celem wydatku było osiągniecie przychodu z najmu, a nie realizacja własnych potrzeb mieszkaniowych.
Więcej w Rzeczpospolitej z 30 kwietnia 2010 r.