Fiskus łagodniejszy dla wynajmujących

Rzeczpospolita (2010-07-01), autor: Przemysław Wojtasik , oprac.: GR

lip 1, 2010

Wynajem nawet paru lokali to nie działalność gospodarcza. Są pierwsze interpretacje korzystne dla podatników, to oni sami zdecydują o formie rozliczenia z urzędem.

Jak czytamy w Rzeczpospolitej wybór sposobu rozliczenia należy do właściciela lokali – tak odpowiedziała katowicka Izba Skarbowa podatnikowi wynajmującemu 11 mieszkań. Zapytał, czy może płacić ryczałt i czy najem tej wielkości nie zostanie uznany za działalność gospodarczą.

Odróżnienie zwykłego najmu od działalności gospodarczej nabrało dużego znaczenia po wprowadzeniu 1 stycznia korzystnych dla właścicieli wynajmowanych mieszkań zmian podatkowych. W tym roku osoba, która zdecyduje się na rozliczenie ryczałtem, zapłaci 8,5-proc. podatek zarówno z wynajmu mieszkania, jak i lokalu użytkowego. Niezależnie od wysokości przychodów. To lepsze niż 18-lub 32-proc. danina, którą odprowadzają podatnicy rozliczający się według skali.

Ryczałt jest jednak niedostępny wtedy, gdy najem spełnia kryteria działalności gospodarczej. A o to nietrudno. Jej definicja jest bowiem bardzo szeroka, wystarczy, że najem jest prowadzony w sposób ciągły, zorganizowany i ma na celu zysk.

Fiskus przynajmniej na razie nie chce ingerować w decyzje wynajmujących.

Więcej w Rzeczpospolitej  z 1 lipca 2010 r.