Artyści wykonawcy, reżyserzy, realizatorzy dźwięku, prezenterzy radiowi i telewizyjni oraz tłumacze, którzy ze względu na specyfikę swojej pracy zazwyczaj nie są zatrudnieni na etatach, chcą utworzenia specjalnej kasy ubezpieczenia społecznego, do której będą mogli wpłacać składki, by później dostać emeryturę – informuje Rzeczpospolita.
W myśl obywatelskiego projektu ustawy o ubezpieczeniu społecznym twórców kultury i ich rodzin, wszyscy artyści będą mogli przystąpić do Kasy Ubezpieczenia Twórców Kultury, do której zapłacą składki na ubezpieczenie w wysokości 10% zadeklarowanych przychodów z działalności twórczej.
Na tej podstawie, po ukończeniu 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn i opłacaniu składek odpowiednio przez 30 i 35 lat, będą oni mogli wystąpić o emeryturę liczoną na podstawie oskładkowanej wcześniej gaży.
Artyści mogliby także liczyć na renty, gdyby stało się im cokolwiek podczas występów, produkcji czy przygotowania audycji, tłumaczeń – czytamy w Rzeczpospolitej.
Więcej w Rzeczpospolitej z 29 lipca 2010 r.