Implikacje wzrostu minimalnego wynagrodzenia

Rzeczpospolita (2009-12-22), autor: Izabela Rakowska-Boroń , oprac.: GR

gru 23, 2009

Od stycznia 2010 r. pracownicy na pełnym etacie nie będą mogli zarabiać mniej niż 1317 zł, a w pierwszym roku pracy 1053,60 zł. Wzrost płacy minimalnej spowoduje  podwyższenie kwoty wolnej od potrąceń, wzrośnie też dodatek przysługujący pracownikom wykonującym pracę w porze nocnej.

Jak czytamy w Rzeczpospolitej, z wysokością płacy minimalnej związane jest też wynagrodzenie pracownika za tzw. przestój w pracy, tj. czas niewykonywania pracy, jeżeli podwładny był gotów do jej wykonywania, ale z winy pracodawcy nie mógł jej świadczyć. Przysługuje mu wtedy wynagrodzenie określone stawką godzinową lub miesięczną (a jeżeli taki składnik nie został wyodrębniony – 60 proc. płacy za zwykły czas pracy). W każdym przypadku płaca za przestój nie może być jednak niższa od wynagrodzenia minimalnego.

Wyższa będzie też maksymalna wysokość odprawy dla pracownika z tytułu rozwiązania stosunku pracy w ramach zwolnienia grupowego. Jej wysokość nie może przekraczać kwoty 15-krotnego minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w dniu rozwiązania stosunku pracy. W 2010 roku pracownicy otrzymają więc z tego tytułu maksymalnie 19 755 zł (1317 zł x 15).

Od stycznia do 1317 zł wzrośnie też wysokość minimalnego odszkodowania, przysługującego pracownikowi od firmy, która naruszyła zasadę równego traktowania w zatrudnieniu. Do tej samej kwoty wzrośnie też wysokość najniższego odszkodowania za mobbing.

Z kolei najniższa podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne dla osób prowadzących działalność gospodarczą i opłacających składki od tzw. preferencyjnej podstawy wymiaru w przyszłym roku nie będzie mogła być niższa niż 395,10 zł (30 proc. z kwoty 1317 zł). Osoby, które rozpoczynają działalność gospodarczą, mają prawo skorzystać z dwuletniej ulgi w opłacaniu składek do ZUS, a opłacają je w tym czasie nie od 60 proc. średniej płacy, ale od 30 proc. minimalnej płacy.

Więcej w Rzeczpospolitej z 22 grudnia 2009 r.