Jeśli zamiast zasiłku z ubezpieczenia wypadkowego szef wypłaci podwładnemu wynagrodzenie chorobowe, musi skorygować dokumenty i dać wyrównanie. Powinien też pamiętać o rozliczeniach składkowo-podatkowych.
Jak czytamy w Rzeczpospolitej, zdarza się, że zanim protokół powypadkowy zostanie zatwierdzony, a tym samym zdarzenie zakwalifikowane jako wypadek przy pracy, pracodawca wypłaci już pracownikowi wynagrodzenie chorobowe lub zasiłek z ubezpieczenia chorobowego w wysokości 80%. Jeśli raporty RCA, RSA wraz z deklaracją poszły już do ZUS, a potem uznano wypadek przy pracy, nie pozostaje nic innego, niż skorygować dokumenty rozliczeniowe za miesiąc absencji opłaconej błędnym świadczeniem.
Korekta dokumentów do ZUS przyniesie nadpłatę w składce zdrowotnej, która wynika z obniżenia podstaw o wynagrodzenie chorobowe. Nadpłata zostanie zaliczona na poczet bieżących zobowiązań składkowych płatnika. Pracodawca ma z kolei obowiązek zwrócić pracownikowi nadpłaconą kwotę składki zdrowotnej, którą wcześniej potrącił z jego dochodu.
Jeśli chodzi o podatek dochodowy, to wystąpi tu niedopłata zaliczki. A to z tego powodu, że wynagrodzenie chorobowe stanowi przychód ze stosunku pracy i w związku z tym zastosowanie miały zryczałtowane pracownicze koszty uzyskania przychodów.
Po zwrocie pracownikowi nadpłaty składki zdrowotnej pracownik jako podatnik będzie musiał w swoim zeznaniu rocznym doliczyć do podatku dochodowego otrzymaną od pracodawcy składkę zdrowotną, w wysokości wcześniej odliczonej. W ten sposób zobowiązanie wobec fiskusa zostanie uregulowane.
Więcej w Rzeczpospolitej z 23 grudnia 2010 r.