Z obowiązujących przepisów wynika, że organizacje pozarządowe muszą prowadzić pełną rachunkowość, nawet gdy mają niewielkie przychody. To stanowi barierę, szczególnie dla niewielkich lokalnych inicjatyw – alarmuje Rzeczpospolita.
Jak czytamy w dzienniku, trzeba liczyć się z kosztami obsługi rachunkowej i sprawozdawczej, które rocznie mogą wynieść od 3 do 6 tys. zł. Dlatego organizacje pozarządowe chcą uproszczenia obowiązków księgowych dla podmiotów o niskich przychodach, nieprowadzących działalności gospodarczej.
Kilkanaście organizacji, które wraz z poznańską kancelarią Skoczyński Wachowiak Strykowski przygotowały listę postulatów zniesienia barier podatkowych, zaproponowało, by podmioty, których roczny przychód nie przekracza 1 mln 200 tys. zł, prowadziły ewidencję zbliżoną do podatkowej karty przychodów i rozchodów.
Ministerstwo Finansów nie godzi się na uproszczenia. Argumentuje, że osoby prawne, jakimi są organizacje pożytku publicznego, mają obowiązek prowadzenia ksiąg zgodnie z wymaganiami ustawy o rachunkowości, szczególnie jeśli korzystają z pomocy publicznej lub zwolnień z CIT.
Więcej w Rzeczpospolitej z 22 marca 2011 r.