Jak czytamy w Rzeczpospolitej, w spółce osobowej podatnikami podatku dochodowego są wspólnicy i to oni rozliczają się z tej daniny, bez pośrednictwa spółki jako płatnika. Wypłaty z zysku spółki osobowej są neutralne podatkowo, ponieważ podlegają opodatkowaniu już na etapie ustalania co miesiąc u każdego wspólnika podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym.
Przychody każdego wspólnika z udziału w spółce osobowej określa się proporcjonalnie do jego prawa do udziału w zysku. Te same zasady stosuje się odpowiednio do rozliczania kosztów uzyskania przychodów, wydatków nie stanowiących kosztów uzyskania przychodów, zwolnień i ulg podatkowych oraz obniżenia dochodu, podstawy opodatkowania lub podatku. Przychody i koszty z udziału w spółce osobowej są rozliczane co miesiąc przy obliczaniu zaliczki na podatek dochodowy.
Wynika to z nowego art. 14 ust. 3 pkt 11 ustawy o PIT. Zgodnie z tym przepisem do przychodów nie zalicza się środków pieniężnych otrzymanych przez wspólnika spółki nie będącej osobą prawną z tytułu wystąpienia z takiej spółki, w części odpowiadającej uzyskanej przed wystąpieniem przez wspólnika nadwyżce przychodów nad kosztami ich uzyskania, pomniejszonej o wypłaty dokonane z tytułu udziału w tej spółce.
Uchwała o podziale zysku w spółce jawnej nie jest konieczna. Wspólnikowi tej spółki prawo do zysku przysługuje bowiem z mocy ustawy i nie zależy od sformalizowanych decyzji.
Jedynie w większych spółkach przewidziano poprzedzenie podziału uchwałą o zatwierdzeniu sprawozdania finansowego; ale nawet tam – jak stwierdził Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 3 lipca 2008 (IV CSK 101/08) – wspólnik nie musi czekać na jej podjęcie i może domagać się wypłaty wcześniej – podsumowuje Paweł Wrześniewski, adwokat współpracujący z „Rz”.
Więcej w Rzeczpospolitej z 22 marca 2011 r.