Spółka, która jeszcze przed wejściem w estoński CIT udzieliła pożyczek podmiotom powiązanym, nie płaci od nich podatku, bo nie są to ukryte zyski – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.

Chodziło o spółkę akcyjną, która zamierzała wybrać opodatkowanie ryczałtem od dochodów spółek (zwanym potocznie estońskim CIT). Wcześniej jednak udzieliła pożyczek podmiotom powiązanym, z przeznaczeniem na finansowanie ich bieżącej działalności operacyjnej.

Jej wątpliwości wzięły się z tego, że w czasie, gdy będzie już opodatkowana estońskim CIT, otrzyma odsetki od udzielonych pożyczek oraz zwrot kapitału.

W estońskim CIT natomiast opodatkowane są nie tylko dywidendy, lecz również inne, alternatywne formy wypłaty zysku. Zalicza się do nich „wszelkie świadczenia spółki wykonane w związku z prawem do udziału w zysku, inne niż podzielony zysk, o charakterze pieniężnym, niepieniężnym, odpłatnym, nieodpłatnym lub częściowo odpłatnym, wykonane bezpośrednio lub pośrednio na rzecz udziałowca lub akcjonariusza lub wspólnika lub podmiotu powiązanego, oraz wykonane bezpośrednio lub pośrednio z podatnikiem lub z tym udziałowcem lub akcjonariuszem lub wspólnikiem” (art. 28m ust. 3 ustawy o CIT).

Wypłata takich ukrytych zysków oznacza dla spółki konieczność zapłaty ryczałtu od dochodów spółek (art. 28m ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT).

Spółka spytała więc dyrektora KIS, czy udzielone pożyczki nie będą formą takich ukrytych zysków. Oznaczałoby to bowiem, że musiałaby zapłacić od nich estoński podatek.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej (interpretacja indywidualna z 26 maja 2022 r., sygn. 0111-KDIB2- -1.4010.583.2021.2.MK) zgodził się ze spółką, że pożyczek udzielonych jeszcze przed wejściem w estoński CIT nie można traktować jako ukrytych zysków.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 2 czerwca 2022 r., autor: Łukasz Zalewski, oprac.: GR