Jeżeli podatnik korzysta ze skrzynki na listy, awizo musi zostać do niej wrzucone. W takim przypadku zostawienie awiza w drzwiach oznacza, że nie doszło do doręczenia decyzji – czytamy w Rzeczpospolitej.

Doręczyciel musi zostawić awizo po nieudanej próbie doręczenia listu poleconego z organu podatkowego. Dodatkowo musi to zrobić w jednym z miejsc nakazanych przez prawo. Inaczej nie można uznać, że nastąpiło zawiadomienie adresata o pozostawieniu pisma na poczcie albo w urzędzie miasta lub gminy. Artykuł 150 § 2 ordynacji podatkowej nakazuje, aby zawiadomienie to umieścić w oddawczej skrzynce pocztowej lub – gdy nie jest to możliwe – na drzwiach mieszkania adresata, jego biura lub innego pomieszczenia, w którym adresat wykonuje swoje czynności zawodowe, bądź w widocznym miejscu przy wejściu na posesję adresata. Skuteczne doręczenie pisma uwarunkowane jest więc spełnieniem dwóch przesłanek – złożeniem pisma na czas 14 dni np. w placówce pocztowej i pozostawieniem zawiadomienia o miejscu złożenia pisma.

Dla sprawdzenia, czy zostały wypełnione wszystkie obowiązki związane z zastępczym doręczeniem, strona postępowania musi przejrzeć akta. Niekiedy bowiem podstawą zarzutu niedoręczenia decyzji jest wydawałoby się drobiazg. Np. spór dotyczy tego, czy listonosz zostawił awizo w skrzynce na listy czy na drzwiach mieszkania. Rozstrzygnięcie tego może być ważniejsze niż to, czy decyzja słusznie stwierdza obowiązek zapłaty podatku, czy też nie.

W wyroku z 6 marca 2008 r. (Il FSK 64/07) Naczelny Sąd Administracyjny zajął się aktami sprawy, z których wynikało, że w treści potwierdzenia odbioru była błędna adnotacja – listonosz na potwierdzeniu odnotował umieszczenie zawiadomienia na drzwiach mieszkania, mimo że w konkretnym przypadku nie było to możliwe. Organy podatkowe argumentowały, że listonosz po prostu pozostawił awizo w skrzynce do doręczeń, a jedynie na potwierdzeniu odbioru omyłkowo odnotował umieszczenie zawiadomienia na drzwiach mieszkania. NSA stwierdził jednak, że jeżeli nie można ustalić w sposób pewny, czy przesyłkę doręczono i gdzie umieszczono zawiadomienie o tym dla strony, a przede wszystkim nie można ustalić, czy takie zawiadomienie w ogóle pozostawiono, gdyż zwrotne poświadczenie odbioru pisma adresowanego do strony zostało błędnie wypełnione, doręczenie w trybie art. 150 op należy uznać za niedokonane.

Więcej w Rzeczpospolitej z 17 stycznia 2012 r.